Literatura tak Egipcjan, jak i najstarszych mieszkańców z nad Eufratu i Tygru ma to do siebie, że jest bezosobową; dotychczas np. nie znamy prawie żadnego autora w tern ze wszech miar obfitem piśmiennictwie. Dalszą jego cechą jest stałość i niezmienność raz odziedziczonych czy przekazanych myśli i form. Przeglądając liczne utwory babilońskie prawie z trzech tysięcy lat przed Chr. ma się wrażenie, że jedynym prawie celem poszczególnych pokoleń było przekazać następcom myśl i formę praojców. Było to częściowo wynikiem odrębnego poglądu na świat, iż wszelki rozwój jest tylko ożywieniem formy już przedtem istniejącej, że więc o prawdziwym postępie i rozwoju mowy być nie może. Ostatecznym zaś powodem tego stanu rzeczy była ta okoliczność, iż cała prawie literatura ludów eufratejskich albo jest uzmysłowieniem pojęć religijno-mitycznych, albo też bezpośrednio służy celom obrzędu i kultu bogów. Jakoż dokładniejsze badania nad zabytkami tej literatury doprowadzają do wniosku, że literatura babilońsko-asyryjska, nawet w okresie swego rozkwitu, np. za Aśśurbanipala, jest — jeśli nie wyłącznie, to w każdym razie przeważnie — naśladowaniem i kopjowaniem wzorów starszych, w części może przedhistorycznych. A zatem o „historji“ literatury eufratejskiej, w ścisłem znaczeniu tego słowa, o podziale na odrębne okresy nie może być mowy. Szablon, schematycznóść i sztuczność wszelkich form i gałęzi piśmiennictwa — oto cecha główna prawie wszystkich utworów międzyrzecza eufra-tejskiego, które znamy. Nie należy jednak zapominać, że prawie wszystko, co z owej literatury do nas doszło, jest dziełem przypadku i trafu, że pochodzi z dwóch szczęśliwie odkopanych bibljotek w Nippur i Niniwie, że więc wy-kluczonem nie jest, iż dalsze wykopaliska mogą nam przynieść nowe, dotąd nieznane materjały, które, jeśli nie całkowicie, to w każdym razie częściowo zdołają może wpłynąć na zmianę tego ogólnego sądu.
Z odkryciem bibljoteki Aśśurbanipala wyszły po raz pierwszy na jaw niezmierne skarby najstarszej myśli ludzkiej, które po Sumerach w śumeryj-skim języku odziedziczyli kapłani starobabilońscy, i które w wiernych kopjach
Ks. Wł. Szczepański. Babilon S