page0015

- 13 -

są piękne i duże pokoje, sprzęty okazalsze ; w stajniach dużo dobrych koni, w oborach bydła wszelkiego rodzaju, a stodoły i spichrze pełne zboża. Dobry pan, który ^elni wolę Bożka, jest ojcem uboższych kmiotków, kiedy są w biedzie i glodn wspiera ich i karmi; kiedy chorzy, posyła im lekarza i lekarstwa; kiedy potrzebują rady lub pomocy, daje pomoc i radę. Pan Bóg wszystkich niech ciał tworzyć bogatymi, dla tego nietrzeba bogactw zazdrościć, a tylko prosić Pana Boga aby w serca bogatych panów wlał litość i miłosierdzie, a w uboższych, miłość pracy i zgadzanie się z ubogim stanem, który przy czystem sumieniu i bogobojności nie jest pośledniej-I szy od stanu bogacza. Bo Pan Bóg tylko podług uczynków życia sądzi człowieka.

%7 iii. MIASTO„

Miasto wcale inaczej wygląda jak wieś. Domy czyli kamienice lepiej są zbudowane, stoją jedne przy drugich w prostych rzę-I ■ dach, i tw'orzą ulice w różnych kierunkach, oraz place. W miastach widać wiele kościołów', klasztorów, ratusz na środku rynku, * 2