22 2
Lenard na podstawie swych studyów nad absorpcyą promieni katodowych widział się zmuszonym do wysnucia wniosku, że elektron szybko się poruszający przebiega w pobliżu tysięcy atomów nie doznając uszczerbku istotnego w swej chyżości. Ciśnienie, które elektrony wywierają na przedmioty, o nie uderzając, a jeszcze bardziej ciepło, które wskutek tego się wywiązuje, zdają się dowodzić, iż elektrony posiadają nie tylko rozciągłość, ale są także czemś nieprzenikliwem« *). Ponieważ zbyt mało jeszcze wiemy o budowie elektronowej atomu chemicznego, a także zjawiska, związane z radyoaktywnością pewnych ciał, stanowią przedmiot obserwacyi bardzo pilnych i dokładnych, więc brak jest podstaw dostatecznych do takiego pojmowania atomów chemicznych, jakoby tylko większa lub mniejsza liczba elektronów miała rozstrzygać o charakterze specyficznym danego pierwiastka i o ciężarze atomowym jego atomów.
2) Nie udało się także wyjaśnić powinowactwa chemicznego w myśl zasad czystej mechaniki. »W rozwoju teoryi powinowactwa, pisze L. Brunerż), odróżnić możemy kilka okresów. Doświadczenie wskazuje, że jedno ciało np. A ma większą »skłonność« do łączenia się z innem ciałem, np. z B, aniżeli z ciałem C, i teorya ogranicza się do skonstatowania tej różnicy, nie wchodząc zupełnie w rozpatrywanie przyczyn, które ją wywołują. Aczkolwiek żadnego ściśle sformułowanego poglądu nie podawano za tłomaczenie, to jednak skonstatowana różnica o »skłonności« chemicznej każe przypuszczać, że owa skłonność, »powinowactwo chemiczne« jest pewną charakterystyczną własnością ciał, jak np. wyższa lub niższa temperatura, większe lub mniejsze ciśnienie zamkniętego gazu, własnością, którą można tak, jak własności za przykład przytoczone, w najlepszym razie wyrazić liczbą, lub też przynajmniej dla różnych ciał ustawić w szereg, wskazujący kolejne następstwo wielkości. Ostatnim stopniem rozkwitu szkoły empirycznej są też »ta-
ł) Por. jego artykuł: Die neuere Entwickelung des Massenbegriffes — w Ph.il. Jahrbuch 1907. Heft III, str. 302.
J) Por. Dr. Ludwik Bruner: Pojęcia i teorje chemji. Warszawa 1905, str. 96—98.