226
trwały. Podobny rezultat otrzymać można z układami: 3 —|— 8 —|— 13 = 24, 3 —(— 8 —}— 13 —|— 16 = 40, 3 + 8 + 13 + 16 + 20 = 60 elektronów; układy te pokazują analogię pewną z szeregiem pionowym w ugrupowaniu pierwiastków przez Mendelejewa, np.
Ba (9), Mg (24), Ca (40), Zn (65) różnica 13 16 26
Nie należy atoli zapominać, że tak co do obliczeń Nagaoka, jak w modelu Thomsona mamy do czynienia ze stanem idealnym elektronów1). Nagaoka bowiem uwzględnił tylko ruch elektronów, o ile je sobie można pomyśleć jako podzielone na pierścienie, a nie uwzględniał wcale wpływu, jakiego doznają elektrony jakiegoś pierścienia szczegółowego od elektronów innych pierścieni. Co się znów tyczy modelu Thomsona, okazuje się po dokładniejszem rozpatrzeniu się w budowie atomu, że atomy helu i litu składaćby się musiały z 59 elektronów, i posiadać ten sam ciężar atomowy, gdy tymczasem rzecz ma się inaczej2). Łatwą jest rzeczą pomyśleć sobie taki stan idealny, iżby z góry oznaczona ilość elektronów wolnych krążyła około jakiegoś środka; można następnie rozważać abstrakcyjnie zależność wzajemną ruchów tychże elektronów i ustalać teoretycznie prawa ich równowagi, ale nie trzeba takiego stanu brać za rzeczywistość, bo pole elektryczne przez swe oddziaływanie na pewien szereg elektronów wolnych wpływałoby ustawicznie modyfikując rezultat ich ruchów, przez co wciąż znikać musia łaby stałość ciężarów atomowych, która jest podstawą innych własności chemicznych danego pierwiastka. Jeszcze trudniej przyszłoby wyrozumieć w tym wypadku powrót pierwiastka w postaci niezmienionej po elektrolizie dokonanej związku chemicznego.
5) Istnieje bowiem różnica zasadnicza między zwykłą mieszaniną dwóch lub więcej pierwiastków, a powstaniem właściwego związku chemicznego. Mamy przed sobą dwa ciała: proch strzelniczy i siarkan żelazowy. Na pozór jedno i drugie ciało jest jednorodne, bo proch strzelniczy nawet pod mikroskopem nie przedstawia części wyróżnionych: węgla, siarki i saletry.
ł) Por. Philosoph. Jahrbuch. 1907. 20 Bd. 3 Heft, str. 300 nastp. *) Aug. Righi: Die moderne Theorie j. w. str. 245.