CHRONOLOGIA PISM. 255
Gorgiasza, które wszystkie muszą być od nićj wcześniejsze. A jeszcze ważniejsze są dialogi Parmenides i Sofista, oba w Filebie cytowane, a Sofista znowu jest dalszym ciągiem Teeteta1). Sama więc analiza Rzeczypospolitą daje nam przybliżone następstwo ca tego szeregu dialogów, które ja poprzedzają, ale mamy jeszcze inne, wyraźniejsze ślady, po których możemy odgadnąć niejedną datę. Chociaż bowiem Platon starannie wystrzega się wzmianki wszelkiej o rzeczach bieżących, przeniósłszy rozmowy Sokratesa w dosyć odległa przeszłość, nie mógł jednak uniknąć pewnych anachronizmów, gdy świeże wrażenie jakiegoś zdarzenia kazało mu o niein wspomnieć. Dzisiaj bardzo cenimy wszystkie te grzechy przeciw wiaro-godności historycznej. Jeżeli »Biesiada« n. p. odbywa się w r. 417, gdy uwieńczono poetę Agatona, a mimo to, obecny na nićj Ary-stofanes wspomina o zburzeniu Mantynei przez Lacedemończy-ków w' 385 r., widocznem jest, że musiała być napisaną niedługo po owym wypadku. Podobnież wzmianka o przekupieniu Izmeniasza perskiemi pieniędzmi dowodzi, że Me non nie mógł powstać przed r. 395; Menexen nie jest wcześniejszy od r. 387, skoro w nim mowa o pokoju Antalcydasa; początek Teeteta przenosi nas w pierwsze lata wojny korynckiej (394 — 391)) A po logia, jak sama treść jej pokazuje, została ogłoszoną zaraz po śmierci Sokratesa .Takich wskazówek nie jest zbyt wiele; wystarczają jednak do ustalenia pewnego porządku, jeżeli je łączymy z wyżej podanemi faktami2).
Porządek zresztą pism platońskich ma dla nas inne znaczenie, niż dla poprzedników naszych. Nie twierdzimy z Schl cierni ach erem, że filozof ogłaszał prace swoje według dobrze obmyślonego planu, aby szerszą publiczność wychować w ideach swego systemu; ani z Teichmtillerem, że każde z jego dzieł jest odpowiedzią na jaki utwmr lub kierunek literacki, z którym się nie zgadzał; ani nie przypuszczany, jak Hermann, Schweglcr lub inni, że zrazu był on tylko Sokratykiem, potem coraz nowe poznawszy systemy, już to walcząc z niemi, już to z nich korzystając, własny swmj ułożył, przez co pisma jego byłyby pomnikami gło-
1) Zob. ustępy, w których Platon cytuje swoje dawniejsze prace, w Zeller’a Philos der Griech. II i. p. 461, 462, 827, 491 etc. Porówn. także Siebeck, Unt.rsiich. zur Philos. der Griech. p. 107—140, który niezawsze z Zellerem się zgadza.
2) Wspomniemy o nich później szczegółowo, przy rozbiorze dialogów.