253
chronologia pism.
nigdy do samej nauki Platona. Dlatego pilno mi wyprowadzić czytelnika z gęstwiny hipotez na świeże, szerokie powietrze. Ponieważ jednak żadnego pisarza dzieła nie dadzą się należycie zrozumieć, bez jasnego wyobrażenia o następstwie ich chronologicznym i związku wewnętrznym, muszę i ja, pomimo tylu prób nieudanych, jeżeli nie hipotezę, to przynajmniej pewną liczbę faktów podać, aby czytelnik mógł łatwo oryentowac się w trudnćj sprawie. Jest nasamprzód niewątpliwe, że starożytni nie mieli o niej żadnej ogólnej tradycyi bo według nich stoją, na wyższym stopniu artystycznego wykończenia. Na odwrót Teichmiiller (Liter. Fehden etc I. p 9 sq ; II. p. 309 sq.) uważa opowiadane za dawniejsze, bo mające muićj wykończoną formę, a dramatyczne za doskonalsze i późniejsze; wśród nich Teetet pierwsze" miejsce w nowym kierunku zajmuje, któremu potem Platon aż do śmierci pozostał wiernym. O rzekomem tern odkryciu wspo-mniemy przy rozbiorze feeteta; tutaj niech wystarcza uwaga, że obie teorye muszą być błędne, skoro doprowadziły do niemoźebnych wyników. Schone n. p z miłości do swego kryteryum, stawia Prawa chronologicznie przed Rzecząpospohtą, Timeusza przed Biesiadą a nawet przed Protagoiasem. Przeciwnie Teichmiiller ma Fedona za starszego od Menona, Biesiadę za dawniejszą od Fedrusa lub Gorgiasza i t. d. Kto czytał te dialogi, wie, że to istne niepodobieństwo.
Większą wartość mają niektóre badania filologiczne nad językiem Platona. Styl człowieka, który pisze pół wieku lub dlużćj, doznaje różnych zmian, choćby dlatego, że przyswaja sobie sposoby mówienia, które nagle zjawiwszy się, panują przez czas dłuższy. I tak spostrzegł Blass \Attische Beredtsamkcil 11. p. 426 wyd. 1-e), że rozziew (hiatus) w dawniejszej prozie attyckićj bardzo używany, znika później pod wpływem Iz'ikratesa. Wnosi ztąd, że dialogi z częstym rozziewem są dawniejsze od tych, które go starannie unikają. Do pierwszych zalicza Teeteta i Rzeczpospolitą do drugich Fedrusa, Fileba, Prawa i t. d. Temata podobne opracou ali Dittenberger, Bprachliche Kriterien fur die Chronologie der pluton. Dialoge (Hermes XVI. p. 321—350); Schanz, Zur F.ntwickelung des pluton. Stils (Hermes XXI. p. 439; Gomperz, Platon. Aufsdtze I. Wien, 1887. Pierwszy z nich ułożył statystykę pięciu słówek: u.rjv, xai ji.rjv, aXXa tt prjv, ys p.f('v, (osobno także iXXa . . . . jxrjv) i według tego, czy słówka te, zwłaszcza trzy ostatnie, albo wcale nie znachodzą się, albo rzadko, albo często, rozłożył dialogi na trzy kategorye: najdawniejsze (Kryton, Eutyfr. Protag. Charmid. Lach. Hipp. Meuon Eutyd. Gorg. Kratyl, Fedon); środkowe (Biesiada, Lizys, Fedrus, Rzeczposp. Teetet); nareszcie bardzo późne (Krycyasz, Tim. Parm. Fileb, Sohs Polit. Prawa) Schanz przeciwnie porównywa równoznaczne sposoby mówienia Tni tbci i owoę, akrjOkóę, ikrjfl-aą, i "irj x\rfodx, ale dochodzi do odmiennych, niż Dittenberger rezultatów. Nareszcie Gomperz przyjmuje zasadę Dittenbergera, ale odstępuje od nićj w szczegółach. Trwałych owoców metoda ta dotąd nie wydała, ani też nie została należycie obronioną od licznych i bardzo silnych zarzutów Zellera w Sprawozd. berlińs. Akad. z r. 1887 I. p. 216 sq. i we Filoz. Grek. U. I. p. 514 sq Do tych prac odsyłam młodych filologów, którzy pragnęliby dalsze, bardzo potrzebne studya robić nad chronologią stylu platońskiego.