kiey liczbie ośmią tysięcy otrzymanem. Zniósłszy tak woysko nieprzy iacielsk e Żółkiewski, ku 3'loskwie pali lwa sloliiy ciągnął, i miasto to obiegi, od Dy mitra w nowe siły przysposobionego z tirugiey opasane strony. takowych oki li-
cznościach położeni Moskale, poróżnić Kolaków z D.m.lrem usiłuią. Zdrada ta po myśli poszła. Żółkiewskiego do miasta i wojsko iego przybiwszy, iv.u\«.kiego z tronu skłudaią, i oddają go ze dwoma bracią Janem i Dymitrem pod moc Żółkiewskiemu, a W ładysława królewien za pana sobie obłudnie obieraią. V, tedy Żółkiewski Polaków, klorzy się b' Ii ieszcze przy Dymitrze zostali, od mego odciągnąwszy, samegoż od oblężenia miasta Władysławowi iuż poddanego odpędził, a Moskałów przysięgę wierności na W la* dyslawa przy iął, pi z-rzekłszy im w zaiemnit, że królewic na żądze i oczekiwania ich nie zadługo się stawi, a prawa ich i zwyezaie w całości chować będzie. NakonLec uroczyste do Króla pod Smoleńskiem obozuiącego wyprawili poselstwo, prosząc, aby im Władysława przysłał, klóregoby na cara swoiego koionowab, pod tym iednak o-boY.iązkiem, ażeby wprzód Greckie ich obrządki przy iąt.
N o pudobało się to Zygmuntowi (l), któremu zazdrosne niektóre chwale Żółkiewskiego osoby, obowiązek len oh , dziwszy, przekładały, -że dalej: ko ptwni isza i chwalehnieysza rzecz będzie bronią zawoiować Moskwę, .-żeby tym sposobem wszysLkie Żółkiewskiego z Moskalami traktaty skassowane by ły. Ale gdy król użyć ofiaruiące-go się szczęścia i prosto do Moskwy, sil do bronienia się żadnych nie maiącey, iśctz zaniedbał; Moskwa zamysł iego poznawszy, poczęła myśleć o sposobach zrzucenia się z uczynionego od siebie wyniesienia na tron Władysława, do czego
____
✓
(l) Macocha V/ttdystaw. zazdrnucili.