■i7fi Polska upadaiąca
dworów cudzoziemskich wysiani, aby Polsce na woynę przeciwko imienia chrześcisńskiego nieprzyjacielowi posiłki iakie wyjednali, powrócili, nic, oprócz płonney od niektóry cli książąt nadzie-ie, nie odniósłszy.
Kiedy więc Polska swoim było zostawiona silom, Chodkiewicz Lubomirskiego z częścią woy-ska przesławszy , sam niezadługo z nim się złączył, maiąc z sobą Polockicb, Czartoryskich, Ostmg-skicli, Radziwiłłów, Sieniąwskich, Sapiehów, Sobieskich', i innych zacnych jaby walelów półki. Przeprawiwszy się ze wszy slkienii siłami przez Dniestr, ohoz pod Choriinem zułoź\li, do którego wnel królewic W ład'sław z resztą woj ska przybył. Kozacy tez chcącym sobie zabronić przeyścia Turkoin, mężny odpór dawszy, do Polaków się przyłączyli. Gdy zaś i nieprz\iscitlskie zbliżyło się woysko, którego 3iqooo było pod 0-smanem cesarzem, oprócz 80000 Tatarów z lianem swoim; Chodkiewicz należycie swoich do bitwy uszykowawszy, nie tylko natarczywość Talarów mężnie wytrzymał, ale do odstąpienia z wielką icliie samych stratą przymusił. Nigdy się potem wszysl kiemi silami na płucu nie poty kano, ale tylko do obozu Polskiego pokilkakroć szturmowali Turcy', wszakże zawsze z własną odparci klęską. Przeciwnie Kozacy dwie do obozu Tureckiego W' nocy uczyniwszy wycieczki, Indu wiele ‘wycięli, i ze zdobyczą do swoich powrócili. Lu-ho zaś niedostatkiem woiennego rynsztunku nader ściśnieiii byli Polacy , i osłabieni nie mała chorobami, na które sam Chodkiewicz hetman, między naysław nieyszymi owego w irku wojownikami mieścić się mogący , umarł , atoli z Lubomirskim, do którego się po Chodkiewiczu uaywyższa w woy.sku władza przeniesła, tak się mocno zawsze'opierali niewiernym, że ci na pokóy uczciwy z Polską zezwolili. Pokoin tego, na którego ułożenie wysłano z Polaków Stanisława Zorawiń-skiego kasztelana Bełzkie.go, i Jukóba Sobies/cie-