FENOMENALIZM ŚWIATA. 275
Że taki na filozofią M e 1 i s s a pogląd jest prawdziwym, wynika także z ciekawego urywku, zachowanego w komentarzu Sym-plicyusza do ksiąg Arystotelesa o niebie1). Zarzuca twórca Perypatetyzmu naszemu filozofowi i jego mistrzowi negacyą wszel kiego stawania i rodzenia się, przez rozszerzenie do przedmiotów zmysłowych teoryi, stosującej się tylko do jestestw niezmiennych. Z tego powodu komentator przytoczył własne słowa Melissa: »Są jeszcze inne dowody, że tylko jeden jest Byt. Gdyby więcój było bytów, musiałby każdy z nich być takim, jakim jest jeden wedle mego określenia. Jeżeli rzeczywiście są ziemia i woda i powietrze i żelazo i złoto i ogień; jeżeli są żywe jestestwa i umarłe i czarne i białe i wszystkie inne, które, jak ludzie mówią, istnieją rzeczywiście; jeżeli więc są, a my dobrze widzimy i słyszymy, powinna każda rzecz być taką, jaką zrazu wydała się nam, ani zmieniać się lub stawać się inną, lecz zawsze być tern, czem jest. Otóż powiadamy tedy, że widzimy, słyszymy i rozumiemy dobrze 1 zdaje się nam, jako ciepłe staje się zimnem, a zimno ciepłem, twarde miękkiem, a miękkie twardem, żywe nareszcie umiera lub rodzi się z nieżywego; słowem, wszystko odmienia się, nigdy zaś to, co było lub teraz jest, nie pozostaje takiem samem. Nawet żelazo, choć takie twarde, zużywa się, dotykane palcami; tak samo złoto, kamień i wszelka inna rzecz, która się wydaje być mocną. A znowu z wody powstają ziemia i kamienie, tak iż przytrafia się nam, że właściwego bytu nie widzimy ani znamy. Jest zatem sprzeczność w tern, gdy raz mówimy, że wiele jest rzeczy wiecznych i form i potęg, a potem sądzimy, że każda z nich odmienia się i przechodzi z każdorazowego stanu, w którym ją widzimy. W tym przypadku jasno jest, że nie dobrze widzimy ani też słusznie mniemamy, że wszystkie owe rzeczy są. Gdyby bowiem prawdziwie były, nie zmieniałyby się, lecz każda byłaby taką, jaką się wydawała; nie masz bowiem siły ponad byt rzeczywisty. Gdzie zaś zmiana, tam zginęło to co jest, a powstało co nie jest. Zatem, jeżeli jest więcej bytów, musi każdy byc takim, jakim ów jeden Byt«.
Podałem ten ustęp przydłuższy, bo z wielu względów zasługuje na uwagę, najbardziej zaś stąd, że po raz pierwszy wyłożony
x) Arist. de coelo III. c. 1. p. 298. Simpl. f. 137. Euseb. Praep. evang. XIV. 17. Zob. także Schol. in Arist. p. 590. (ed. Brandis). U Mul lach’a frgm. 17.
i8*