26
znajduje się tu 20 kościołów. Miasto jest rezydencyją generalnego intendenta, biskupa, sądownictwa i t. d. Ludność wynosząca 17,000 utrzymuje, rękodzielnie sukna, fajansu, broni, jedwabiu, papieru, szkła, mydła, witryolu. W nader pięknych okolieach miasta znajdują się okazałe letnie pałace szlachty genueńskiej. Gród ten nazywał się w starożytności Sava; w Wiekach Średnich dostatki jego i świetny rozwój handlu wznieciły zazdrość Genueńczyków, którzy w r. 1525 zburzyli port. W r. 1745 Savona była bombardowana przez Anglików bezskutecznie. Francuzi zajęli to miasto w r. 1809 i przeznaczyli za główne miejsce departamentu Montenotte. Od r. 1809 do 1812 było miejscem przymusowego pobytu papieża Piusa VII.
Sayonarola (Girolamo), słynny mówca ludowy religijny i polityczny, urodził się r. 1452 w Ferrarze. Wnuk znakomitego lekarza, był przeznaczony do zawodu lekarskiego; lecz w 14 roku życia opuścił pokryjomu dom rodzicielski i wstąpił do klasztoru dominikanów w JBononii. Pierwsze jego wystąpienie na kazalnicy we Florencyi wypadło bardzo niekorzystnie. Później zajmował się wykładaniem nauk matematycznych w Bononii. Powrołany wr roku 1489 przez Lorenzo dei Medici do Florencyi zaczął znów przemawiać do ludu i pozyskał jako prior w San-Mareo przez porywającą wymowę i przykładne życie, niezmierny wpływ na umysły FJorentczyków. Z proroczem natchnieniem potępiał rozwiązłość obyczajów szerzącą się równie u duchowieństwa jak u świeckich osób. Domagał się nagląco ulepszeń kościelnych i nie wahał się wystąpić nawet przeciw swemu protektorowi Lorenzo dei Medici. Po śmierci Lorenza i wygnaniu syna jego Piętro 1494 r., Sayonarola wziął bardzo czynny udział w sprawach politycznych Florencyi. Za jego staraniem władza prawodawcza została powierzoną radzie obywatelskiej. Lecz Sayonarola nie zadowolnil się przewrotem politycznym Florencyi; w gorliwości swej pragnął z uniesieniem, aby reformą kościelną zapobieżono nadużyciom dworu rzymskiego i gorszącym postępkom duchowieństwa. Pisał do monarchów chrześcijańskich wzywając ich, aby powołali zbór kościelny, na którym on sam zobowiązywał się udowodnić, iż ówczesny papież Alexander VI nie jest prawym biskupem, że nawet na imię chrześcijanina nie zasługuje. Alexander VI rzucił na niego klątwę, lecz Sayonarola nie uląkł się gromów watykańskich i ciągle przemawiał do ludu z kazalnicy. Jego wpływ wzmógł się jeszcze więcej po bezskutecznych usiłowaniach Pietra dei Medici w celu osiągnięcia dawnej władzy swego domu. Jednakże duchowieństwo klasztorne, zwłaszcza franciszkanie, nie sprzyjało mu z powrodu luźnych niedogodnych zmian przezeń wprowadzonych. Niechętni mu kaznodzieje występowali przeciw niemu mianując go kacerzem i wyklętym. Stawając w obronie Sayonaroli, Fra Dome-nico da Pescia, zakonnik z jego klasztoru, ofiarował się na dowód słuszności zasad swego mistrza poddać się próbie ognia, jeżeli ktokolwiek ze stronnictwa przeciwnego toż samo poświecenie dla swej sprawy uczyni. Wyznanie to przyjął mnich zakonu franciszkańskiego. Sąd Boży jednakże nie był wykonanym, z powndu, że Demenieo chciał zabrać ze sobą w płomienie hostię, co było uznanem za świętokradztwa. Obrót ten sprawy spowodował zgubę Sayonaroli. Znieważony przez lud był uwięziony z Domenieo i innym zwolennikiem Silyestro Marussi. Sądzony przez zgromadzenie duchowieństwa pod przewodnictwem dwńeh legatów papiezkieh, gdy mu sfałszowanemi dokumentami i zeznanifem na torturach wymuszonem zarzucane zbrodnie udowo-wodniono, został wraz z Domenieo i Silyestro Marussi skazany na uduszenie i następnie spalenie, a wyrok ten był wykonany dnia 23 Maja 1498 r. Jego