484
najwięcej w róże dzikie obfitują, między któremi niska róża, z du żym, mocno różowym kwiatem (Rosa pumila Lin.) jest najpiękniejszą. Róża alpejska (Rosa alpina Lin.), bardzo do poprzedzającego gatunku podobna, tylko dużo wyższa i prawie bez kolców, trafia się dość często na calem paśmie Karpat. Róża jabłuszkowa (Rosa pomifera Herm.) właściwa Litwie, ma duże, krwisto czerwone owoce, które niekiedy aż we fioletową barwę wpadają. Róża bie-drzeńcolistna (Rosa pimpinellifolia DC.), trafia się czasami w Lubelskiem i na Podolu. Róża rdzawa (Rosa rubiginosa Lin.) dość w całym kraju pospolita, łatwo daje się poznać po drobnych kwiatach mocno różowych, i po liściach gru-czołkami rdzawemi drobniutkiemi pokrytych, które za potarciem przyjemną woń owocową lub wina wydają. Róża znów cynamonowa (Rosa cinnamomea Lin.) zazwyczaj w stanie pełnym lub półpełnym, koło płotów i po krzakach trafiająca się, należy do piękniejszych róż krajowych. Wreszcie róża kutnerowata (Rosa tomentosa Sm.), jest pospolitą wszędzie. Z gatunków róż w ogrodach utrzymywanych, pierwsze miejsce trzyma róża centyfolia (Rosa centifolia Lin.), której ojczyzna pierwotna niewiadoma, ale prawdopodobnie są nią lasy Kaukazu wschodniego i Persyi, gdzie jeszcze dziś w obfitości rośnie: Róża ta w naszych ogrodach jest jak najpospolitszą, i hoduje się zazwyczaj w różnych odmianach. W ogóle róże naszych ogrodów dadzą się podzielić na dwa oddziały, to jest na takie, które tylko raz do roku to jest w Czerwcu kwitną, i na kwitnące przez cały przeciąg wegietacyi roślin, Do pierwszych należą centy— folije zwyczajne i w odmianie róż mchowych (Rosa centifolia L. var. muscosa Ser.), wietrznicowych (Rosa centifolia var. anemomoides Thory), burgundz-kich (Rosa centifolia var. pomponii vel Rosa burgundica Pers.), białych (Rosa cent. var. albissima Roess. vel Rosa unica Hort.) i wiele innych. Do drogich znów należą róże tak zwane remontanty czyli miesięczne, między któremi najpiękniejsze są róże indyjskie (Rosa indica Lin.), bengalskie czyli ciągle kwitnące (Rosa indica var. bengalensis Pers. vel Rosa semperflorens Ser.), herbaciane (Rosa Thea Hort. vel Rosa odorata Hort.), noazetki (Rosa indica Lin. var. Noisettiana Ser. vel Rosa Noisettiana Rad.) i wiele innych. Prócz tego jest jeszcze mnóstwo innych odmian i mieszańców czyli hybridów w najrozmaitszych barwach różowych, cielistych, śnieżno-białych, blado-źółtawych, czerwonych, karmazynowych, purpurowych, ciemno-purpurowych. fioletowych, pstrych, paskowatych i t. p., którym przeróżne nazwy ogrodnicy pona— dawali, po większej części brane od imion i nazw znakomitszych osób, miejsc, ich przymiotów, jak np. Belle de Segur, Naissance de Venus, Casimir Dela-vigne, Delice de Flandre, U imperatrice de France, Prince Sulkowski, Duc de Bordeaux, Princesse Alice, Triomphe de Rouen, Van Mons, Alexandrine Bachmetieff, Ernest Bergman, Lady Peel, Tour de Malakoff (Małachowa), Omer Pascha, i tym podobnych ze dwa tysiące nazw. Róża czysto żółtej bjirwy, zowie się Rosa lutea Mili. vel Rosa Eglanteria Lin. Róże francuzkie {Rosa gallica Lin.), w różnych ciemno-barwnych odmianach, pochodzą od dzikiej, w południowej Francyi rosnącej, która jest właściwie lekarską, bo dostarcza tak zwanych w aptekach flores Rosarum rubrarum, używanych n& ocet, konserwy czyli konfitury do ciast, i do ubarwienia kadzideł. Ze zaś dawniej używano kory z korzenia róży dzikiej w przypadkach wścieklizny, ztąd też i jej nazwisko, Rosa canina powstało. Lecz prócz róż krzewiastych i wysokopiennych, są i róże pnące się, jak np. Rosa multiflora Thunb.; biała i żółta Rosa Bańksiae R. Br., z Chin i Japonii pochodzące^ i wiele innych gatunków lub odmian, zwłaszcza tak zwana Felicite perpetuelle, które do po-