468
czyznę, z powodu przejścia na ewangelickie wyznanie, około r. 1565 uczył publicznie filozofii w Genewie i Heidelbergu, a później w Lipsku medycyny. Gdy będąc professorem w akademii lipskiej, formulae concordiae po wszystkich doktorach kościołów i szkół w całej Saxonii do podpisu obsyłanej podpisać nie chciał, zmuszony został opuścić ten kra,, zwłaszcza że uczone spory jego w tern mieście zrobiły go wszędzie głośnym. Maxymilijan II cesarz, wezwał go na lekarza do dworu swego, lecz wkrótce dla złej wiary i ducha niezgody oddane musiał. Znał gc Buccella (ob.), pierwszy chirurg Stefana Batorego i jako człowieka tegoż rodu i wiary, na lekarza królowi polecił. Przybył zatem Simonijusz do Polski, zostawał w tej służbie lat cztery i w ostatniej chorobie króla, na którą zapadł był w Grodnie 1586 r., sam jeden o nim miał staranie, gdyż Buccella za dozwoleniem monarchy do dóbr swoich był odjechał. I lubo przed śmiercią królewską na dni trzy był zawołany, już nie było ratunku. Simonijusz uparł się, iż potrzebował ogrzewających lekarstw, ponieważ choroba jego była dychawica gwałtowna (Astma). Buccella zaś utrzymywał, że to był właściwie kaduk {Epilepsiai). Pierwszy więc dawał królowi napoje gorące, przytem stare wino węgierskie pić mu pozwalał. Drugi ganił te leki, zgodził się jednak na krwi upuszczenie, gdy już bardzo źle było. Stefan Batory, mimo zdrowia mocnego, nie chorując prawie, winą złych leków zgubiony został. Simonijusz, codzienny lekarz królewski, który się i tajnym jego lekarzem (intimus regius medicus) pisał, powszechnie był winiony, że zgubił króla: podług jednych starem winem, podług innych niepotrzebnem krwi puszczeniem. Latały po kraju różne wtedy wieści o śmierci wielkiego monarchy, mówiono nawet że był otrutym. Książę Radziwiłł, marszałek wielk. ks. Lit., aby uspokoić niepewność publiczności, Simonijuszowi opisanie ostatniej choroby króla w druk podać kazał. Uczynił to, ale plamy nań rzuconej nic znieść nie zdołało. Wyniósł się więc z Polski i wezwany został na dwór Maxymiljana arcyksięcia austryjackiego, którego był archiatrem. * Potem znowu wrócił do Krakowa i tu umarł w r. 1600, pochowany w kościele Franciszkanów, gdzie mu żona wystawiła nagrobek. Simonijusz niespokojnego zawsze charakteru prowadził ustawiczne wojny piśmienne z rozmaitymi przeciwnikami i dla tego mnóstwo zostawił dzieł tego rodzaju. Z tych ważniejsze są: 1) Synopsis bremssima novae theoriae de humoralmm febrium natura (Lipsk, 1570 w 8-ce; wydanie 0-gie tamże 1577; trzecie Bazyleja, 1580). 0) Anti Sche-
gianorum Liber unus (Bazyleja, 1570). Byłato odpowiedź na pismo doktora Schegk, p. t.: Confutatio erroris Simonis Simonii (1570). Schegk odpowiedział jemu pismem: Prodromus Anti Simonii. Poczem Simonijusz ogłosił: 3) Quesbonum dialecticarum fragmentum in quo examinatur tertia pars Anatomes Scheghianae (Bazyleja, 1570 w 8-ce). Na co Schegk znowu odpowiedział dziełem: Anti-Simonius i t. d. Vera et indubitata ratio perio-dorum febrium humoralium (łapsk, 1575 w 4-ce). 5) Artificiosa curandae
pestis methodus (tamże, 1576 w 4-ce). 6) Disputatio de putridine (Kraków, 1584 w 4-ce; wydanie 0-gie tamże, 1584). 7) Primus triumphus de
Marcello Sąuarciallepio Claudiopoli (1584, w 8-ce). 8) Simonius Scipplex
de incoparabilem mrum Mar. Sguarcialupium trmmphantem (tamże, 1585, w 4-ce). Pars altera in qua de peripneumoniae nothae agitur (tamże, 1585, w 4-ce). 9) Diri Stepkani / P. R. sanitas vita med-ica aegritudo
mors (Nissa, 1587, w 4-ce). Jestto usprawiedliwienie się z zarzutów złego leczenia króla. Lecz kiedy w niem obraził Buccellę, wszczęła się zapalczywa dysputa piśmienna, dążąca do pognębienia wzajemnego. I tak zaraz na