490
rzynana jest mnóstwem rzek i rzeczek, które prawie wszystkie noszą nazwę Elf. Po większej części mają one źródła w górach, od których płyną do odnogi Botnickiej, do morza Wschodniego, do Kattegatu lub Skager-Racku, w kierunku rzek północnych idącym, od północo-zachodu ku południo-wscho-dowi, który potem ku południowi zawsze się na południe zwraca, aź póki w rzekach najwięcej południowych nie idzie wprost z północy na południe. Na północy najznakomitsze są: Tornea, Lulea, Pitea, Umea, Angermanna, Indals, Ljusna, Dal i Motalaef, wpadające do odnogi Botnickiej i do morza Bałtyckiego, Gotaelf i Glommen z przyrzeczem Lougen, wpadające do Skager-Racku. Przeciwnie mniejsze i mniej rzek wypływa ze stromego' spadku gór na zachodzie, dążąc ku morzu. Oprócz rzek zasługują także na wzmiankę jeziora, które wszystkie są rzeczne i w części znajdują się na samych górach, częścią i głównie u wschodnich ich stóp, a częścią w' nizinie, gdzie między in-nemi leżą Wener, Wetter, Hielmar i Malar, największe jeziora Skandynawii, razem 1694/5 mil kwr. powierzchni obejmujące i tyin sposobem tworzące zapadnięcie w gruncie Szwecyi, które oddzielając Gotlandyję od Svealandyi, sięga od morza do morza i teraz zapomocą urządzonych kanałów utrzymuje związek między wodami morza północnego i morza wschodniego. W ogólności przestrzeń jaką zajmują wszystkie jeziora i błota Skandynawii, obliczają na 1330 mil kw. Na górach i na ich zachodnim stoku wieczne śniegi i tnassy lodowców, szczególniej na północy i w okolicy morza lodowatego, zajmują rozległe obszary. Część gór, gdy ją krótkie lato )d śnieżnej powłoki uwolni, porasta nędznym mchem i ostrą trawką, a pięknych łąk górskich ńlbo brak zupełny, albo też są tylko nie znaczące. Szczyty rzadko tylko pokryte są iglastemi lasami, ma to jedynie miejsce na bokach gór, oraz grzbietach przedgórzów, rolę uprawiać można tylko w dolinach gór otwierających się ku południowi i po za niemi w sąsiedztwie fjordów, na pojedynczych osłonionych miejscach. Przeciwnie w nizinach, lasy, głównie iglaste i brzozowe, zajmują 9/io części całej powierzchni kraju, dla tego rolnictwo, chociaż nietyle jak w górach, poprzestawać musi na pojedynczych żyznych pasach, po większej części na karczun-kach. Skandynawija służy zwykle za zbiorowrą nazwę trzem królestwom, Danii, Szwecyi i Norwegii. Starożytni nie obejmowali w tej nazwie półwyspu Jutlandyi, a raczej jako Chersonez Cymbrów do właściwej Germanii liczyli. Norwegii zaś jeszcze nie znali; być więc może, wymieniana u Plinijusza obok Skandynawii i innych wyspa Nerigon, z której żeglowano do Thule, byłato Norwegija, nie zaś jak inni mieć chcą Hihernia, czyli dzisiejsza Irlandyja. Jakób Grimm zgadza się na tożsamość Norwegii i Nerigonu. A tak starożytni nazwy Skandynawija najpierwej u Plinijusza pojawiającej się (powstałej z SIran-et/, t. j. Piękna wyspa), albo jak to brzmi u Ptolemeusza, Scandija, używają na oznaczenie wysp morza wschodniego, t. j. wysp duńskich i południowej części Szwecyi, o której mieli niejakie wiadomości i którą sami sobie wyobrażali. Do niej to, według Ptolemeusza, który oznacza ją jako najbardziej na wschód posuniętą i największą z czterech wysp skandynawskich, odnosi się głównie nazwisko Skandijn, jako też i wyspa Skandyja Jordanesa, z której według ich podania plemiennego pochodzą Gotowie, tudzież Skandynawija Pawła Dyjakona, z której pochodzić mają Longobardowie. Pro-kopijus nazywrał ją Thule. Już starożytni uznali mieszkańców Skandynawii, za gałęź pokolenia germańskiego. O historyi, narodowych i politycznych stosunkach i dążnościach ludów Skandynawskich, ob. art. Danija i Szwecyja.