792
5) sago tak zwane nowe, białe, o krupkach białych, poskupianych w grudki większe i mniejsze. U nas prócz prawdziwago sago, wiele także sprzedają sztucznego, w Europ.e wyrobionego z mączki ziemiaczanej. To ostatnie sprzedaje się funt za czwartą część ceny prawdziwego sago; a cała różnica polega jedynie na tern, źe sago ziemiaczane ma gładsze, prawie kuliste, jedno-stajniejsze krupki, które się łatwiej rozgotować mogą na massę lub płyn kleisty, kiedy prawdziwe sago tylko mięknie i płyn zagęstnia, nie tracąc atoli swej właściwej postaci. I w jednym jak i w drugim własności mączki są te same, a tylko jedynie pod mikroskopem przedstawiają się krupki sagowe prawdziwe inaczej, jak krupki ziemiaczane. Właściwie sago jest to tylko krochmal, w zmienionym stanie, powstałym przez zasuszenie w temperaturze 60 stopni ciepła, przy obecności wody, przez co staje się w półprzezroczystem, a nie proszkowałem, przy rogowatej twardości. W gorącej wodzie pęcznieje, staje się zupełnie przezroczystem i galaretowatem, lecz w małej tylko cząstce rozpuszczal-nem. Jod barwi rozczyn jak i same krupki sagowe błękitno. Zabarwienie zaś niektórych gatunków sago handlowego, pochodzi od niezupełnego oczyszczenia mączki, a może i od' niejednostajnej ciepłoty przy zasuszaniu, lub wreszcie od samej warstewki zewnętrznej pojedynczych ziarnek mączki. Sago jest bardzo pożywnym i łatwostrawnym pokarmem, zalecanym nawet i dla chorych. Smak ma przyjemny i słoukawy, używane zaś bywa pospolicie jako dodatek do rosołów lub zup. Z mączki sagowej można wypiekać i chleb, który też mieszkańcy archipelagu indyjskiego pospolicie przygotowują. Jeszcze jest wiele innych rodzajów palm, z których także sago otrzymują, jak np. z palm zwanych naukowo Metrowylon laeee Mart., Arenga sacharifera Lubili. Phoeniw farl-nifera Roxb., Lidstonia rotund?folia, Corypha umbramlifera Lin., Mauritia flewuosa Lin., Borasssus flabelUformis i kilka inych, lecz z nich sago należy do podlejszych gatunków, a nawet bywa czasem i gorzkawe, lub też zostawia posmak nieprzyjemny, przez co najwięcej tylko na miejscu, gdzie te palmy rosną, bywa od mieszkańców spotrzebowywane. Ale znów dużo lepsze sago otrzymuje się z cykasów (Cyeas), drzew tworzących osobną rodzinę (Cyradeae), z powierzchowności zupełnie do palm podobnych, a jednak z budowy kwiatów i pnia do roślin szyszkowych (Coniferae) wielce zbliżonych. Cyeas circinalis Lin. i C. reroluta Thunb. rosnące w Indyjach wschodnich i w Japonii lub w Chinach, są najlepsze na sago. Cyeas znów wermis bywa nawet na ten cel w Kochinchinie umyślnie uprawiane. F. Be....
SagOWO, jezioro w królestwie Polskiem, gubernii Augustowskiej, powiecie Sejneńskim, dobrach Ginczany, w zlewie rzeki Hańczy Białej położone, rozległe jest morgów 16.
Sagliat, po łac. Saguntus i Sagunfmn, miasto na brzegach wschodnich dawnej Hiszpanii, na północ Waleneyi, założone przez Greków przybyłych z wyspy Zakyntos (Zante), z któremi połączyć się mieli Rutulowie z Ardei. Przez handel miasto to wzniosło się i zakwitło. Kiedy Kartagińczycy po pierwszej wojnie Punickiej rozpostarli się po Hiszpanii, zagrożeni przez nich Saguntczycy w obawie o swój handel i swobody, zawarli z Rzymianami przymierze, w skutek którego ci ostatni zobowiązali Kartagińczyków do nieprzekroczenia rzeki Ebro i szanowania kolonij greckich. Wbrew temu zobowiązaniu, napadł Hannibal na miasto, pod pozorem zemsty za niedotrzymanie układów Saguntu z jednym z narodów iberyjskich w Kartaginie się toczących, i krokiem tym dał hasło do nowej z Rzymem wojny. Daremnemi były wyprawione do Hannibala