s66
jiebie i wtedy trzy odmienne powstały warstwy społeczne, złożone częścią z panującego ludu Doryjczyków, właściwych Spartyjatów czyli Spar-tan, częścią z Periojków czyli okolicznych miastu Lacedemończyków, któ-rem to mianem oznaczono zwyciężonych Achajczyków, posiadających wolność osobistą i własność gruntową bez udziału atoli w rządzie i władzy, częścią wreszcie z helotów czyli niewolników. O dalszych losach i rozwoju państwa w owych czasach, tyle tylko wiadomo, że było one widownią wielokrotnych sporów, toczących się o władzę zwierzchniczą, między królami a narodem. Wreszcie zawikłane owe stosunki, uporządkował Likurg (Lykurgos), opiekun i krewny króla Charilaus’a, wytwarzając około r. 884 przed Chrystusem z żywiołów jakie zastał, ustawę państwową, której zasadą były odziedziczone po przodkach cnoty, zwyczaje i obyczaje. Pozyskana za pomocą tej reformy niepodległość, a z nią ład, umiarkowanie i jedność polityczna, mianowicie wywołany przez nią hnrt i duch wojowniczy, posłużyły naprzód do podbicia całkowitego ludności achajskiej, a następnie do zdobycia Messenii i pomyślnych walk toczonych z Arkadyjczykami. Później rozpostarli Spartanie wpływ swój na wszystkie ludy i państewka Peloponezu, do których spraw wewnętrznych mięszali się zwykle w ten sposób, aby arystokracyję osłaniać przeciw tyranii z jednej, a przeciw demokracyi z drugiej strony. Sława ich oręża urosła szczegó Iniej podczas napadu Persów na Grecyję, kiedy król ich Leonidas uwieńczył swe imię r. 480 przed Chr. pod Termopylami, a Pauzanijasz wr rok później zwycięzko na-jezdnika odparł pod Plateą. Wszelako wkrótce po odegnaniu Persów, usiłowali oni przywłaszczyć sobie hegemonie czyli władzę naczelną nad całą Gre-cyją i Kolonijami, którą przedtem rozciągali nad samym tylko Peloponezem, lecz w Aten czy kac h groźnego i niebezpiecznego znaleźli współzawodnika. Przeciwnika tego upokorzył wprawdzie Lyzander r. 404 przed Chr. zdobywszy Ateny, ale owoce tego zwycięztwa stracone zostały wkrótce przez samowolne i wyniosłe panującego ludu postępowanie, a osobliwie przez pochlebianie i głaskanie znienawidzonej u innych Greków oligarchii, skutkiem czego udało się Atenom, a nawet na krótko i Tebom za rządów Epaminondasa i Pelopidesa, chwilową nad Spartanami odzyskać przewagę. W ciągu wszystkich tych wypadków, Spartanie powoli zatracali główne charakteru swego piętna. Juź w lat sto po Likurgu, ważną w ustawie jego zaprowadzono zmianę przez ustanowienie eforów jako rzeczników ludu, dozorujących i ścieśniających władzę królów. Kiedy później państwo rosnąć poczęło w znaczenie, potęgę i bogactwo, wzmogła się także między obywatelami żądza posiadania dostatków i pieniędzy, przekupstw o zakradło się między urzędnikami, a forma rządu przy nastającej coraz bar-ozię, nierówności majątków i napływie wolnych ale małoletnich politycznie plebe-juszów, wr uciążliwą i przykrą dla narodu przemieniła się oligarchiję. W takito sposób paustwo spartańskie dążyło do rozkładu społecznego, tracąc z dniem każdym na siłach żywotnych, a z niemi na pełnych warunkach swego bytu. Mimo pokuszeń króla Agisa III w połowie III stulecia przed Chr. o zaprowadzenie dawnego porządku przez nowy rozdział roli i przyjęcie nowych obywateli, a bardziej jeszcze, mimo usiłowań Kleomenesa III pragnącego wskrzesić ustawę Likurgową przez usunięcie eforatu i powrót mieszkańców do równości obywatelskiej, upadła Sparta pod ciosami Macedończyków pod wodzą Antygona Dosona wraz z Achaj-czykami w bitwie pod Sellazyją r. 222 przed Chr., poczem kraj wpadł w anarchiję, dopótrf Nobis w r. 207 nie narzucił mu się na tyrana. W końcu wmięszali się i Rzy— mienie w spory Spartan z Achajczykami, i wreszcie stali się panami Peloponezu w r. 146 przed Chr. Sparta zachowała słaby jakiś cień wolności, nawet pod