906
opuścili oni go dobrowolnie, a sami się do kościoła ś. Jakóba przenieśli. W roku 1809 rząd austryjacki fortyfikując Sandomierz, obrócił ten kościół na magazyny. W r. 1824 rząd królestwa oddał go wraz z klasztorem ówczesnemu biskupowi na seminaryjum dyecezyjaine. Lecz władza duchowna umieściwszy seminaryjum w domu emerytów, klasztor i kościół ś. Maryi Magdaleny wypuściła w dzierżawę, którą teraz trzyma prywatny i w klasztorze wynajmuje mieszkania; klasztor dotąd jest w niezłym stanie, lecz kościół zupełnie zniszczony, obrócony jest bowiem na wozownie i chlewy dla bydła i trzody. Gmachy po-jezuickie. W r. 1592 Hieronim Gostomski, wojewoda poznańsk', starosta sandomierski, założył tutaj dom i kościół jezuitom, który dokończył i uposażył syn jego Jan, wojewoda kaliski. Sami zaś zakonnicy wystawili obszerne kollegijum, w którem się mieściła znaczna biblijoteka i drukarnia. Gmach ten wkrótce po suppressyi zgromadzenia, zgorzał. Część naprawiona w czasie późniejszym obróconą została na szkoły, część zaś zamierzono na mieszkanie dla sandomierskich biskupów urządzić. W tym celu wymurowano nową officynę i zaciągniono na niej wiązanie dachowe, W takim stanie rozpoczęta budowa, dla braku funduszów stała przez lat kilkanaście bez żadnego pokrycia i zniszczała. Był to gmach piękny i w pięknem miejscu położony. Na przedmieściu nowego Sandomierza znajdują się dwa kościoły, to jest panien benedyktynek, dla których w r. 1613 Elżbieta z Gostomskich Sieniąwska, wdowa po Prokopie z Granowa Sieniawskim, marszałku wielkim koronnym, zmarłym w r. 1596, założyła sam tylko klasztor, pierwotnie wystawiony z drzewa; lecz gdy ten wkrótce po założeniu zgorzał, staraniem i funduszami Zofii Sie-niawskiej, tutejszej ksieni a córki fundatorki, jako też Stanisława Zaręby, sędziego grodzkiego, na nowo w obecnym kształcie odbudowany został. Sam kościół wymurowany był dopiero w r. 1683, staraniem Magdaleny Skarszewskiej, ksieni, podstolanki sandomierskiej. Budowa ta zaleca się powagą i wypornością i choć nie tak dawnym, pięknym jest przecież swego czasu pomnikiem. Wewnątrz ma osobliwszą ambonę, która spoczywa na gałęziach drzewa, wyrastającego z boku leżącej figury ś. Benedykta. Po uciszeniu walki w roku 1809, której śłady od kul i granatów, klasztor i zabudowania koło niego do dziś dnia przechowują ślady, zakonnice utrzymywały tu pensyją żeńską. Kościół po-reformacki pod wezwaniem ś. Józefa założony został w r. 1672 przez Marcina z Dębicy Dębickiego, chorążego sandomierskiego, na gruncie, który jeden z mieszczan tutejszych na ten cel ofiarował. Kościół ten nie odznacza się ani zewnątrz budową swoją, ani też jakąkolwiek wewnętrzną osobliwością. Wystawiony był ze szczątków zamku w Zawichoście i utrzymywany przez oo. reformatów do r. 1864. Obecnie Sandomierz liczy ogólnej ludności 4,272 głów, ma domów 382. Władze miejscowe składają: urząd powiatowy, sądy policyi poprawczej i pokoju, szkoła powiatowa pedagogiczna, magistrat, konsy-storz generalny, rezydencyja biskupa dyjecezyjalnego, seminaryjum, kassa oszczędności, szpital, rada opiekuńcza, expedycyja poczt. Cechów 5, to jest: piekarski, stolarski, szewcki, krawiecki i mularski; fabryka sukna skarbowa; jarmarków dwa do roku, targi tygodniowe. O dawnej rozległości Sandomierza świadczy wieś Przedmieście zwana, będąca niegdyś rzeczywistem przedmieściem, a dziś przeszło wiorstę od miasta oddalona, oraz wsie Złotniki i Szewce, które także część miasta miały stanowić. Jest w druku opis i historyja Sandomierza przez Jana Chądzyńskiego, pod tytułem: Wspomnienia sandomierski° (w dwóch częściach, Warszawa, 1850). \F. M. S.