Mozaika. 259
Ania — z prawej. Wałku, porachuj, ile mamy kwadratów w podstawie? dołóż swój i teraz powiedz, ile wszystkich. Mamy spód podstawy.
W drugim rzędzie będzie trzy kwadraty i muszą leżeć na tamtych, pośrodku. Niech troje następnych dzieci same ułożą swoje kwadraty.
Co teraz zrobimy? Dobrze, wysoki slup, bo tchórz, niecnota, zarazby się zakradł do gołąbków.
— Gdzie oprzesz słup, na którym kwadracie, pokaż palcem. Niech każdy sam się domyśla, gdzie ma położyć swój kwadrat, a jeżeli się pomyli, to uderzymy palcem po stole. Ile kwadratów poszło na słup?
Teraz — mieszkanie dla gołąbków. Poradźcie, jak zrobić? Słusznie, najpierw położymy 3 kwadraty na słupku; potem na pierwszym i na trzecim po jednym, a teraz? Znów trzy. Uważajcie sami, niech kolejno jedno za dru-giem układa.
Mamy gołębnik, z okienkiem, by miały jasno, by słonko zajrzeć mogło. (Jeżeli dzieci jest więcej, z pozostałych kwadratów mogą ułożyć płotek dokoła gołębnika). A widzicie, że jeden nic nie potrafiłby, a razem zbudowaliśmy ładną rzecz. Czyj jest teraz gołębnik? Nasz. Dla kogo budowałeś? Dla wszystkich? A wszyscy dla kogo budowali? Dla każdego z nas. No tak, wszyscy budowali dla każdego, a każdy budował dla wszystkich. (Wychowawczyni wyrzuca z garści wycięte z papieru gołąbki). A teraz komu oddamy nasz gołębnik? Gołąbkom. A widzicie, gdy ujrzały nasz gołębnik, już się zlatują. (Dzieci układają ptaszki w porządku, sadzają na gołębniku, w środku i robią różne spostrzeżenia i uwagi).
Czy gołąbki pojedynczo fruwają, czy gromadnie? Kto mi powie, dlaczego? Tak, śmielsze są razem, a że żyją
17*