11
ARTYKUŁ II.
O moralnem zepsuciu człowieka i o zgubnych skutkach jego namiętności, bardziej jak u innych zwierząt.
Jakże mogła przypuścić filozofija, jakoby człowiek rodził się występnym, zepsutym i rzeczywiście złośliwym? Azali to nie jest potwarzą dla Najwyższego dawcy naszego życia, przypuszczać jakoby On zatruł pierwotną zbrodnią swoje najszlachetniejsze stworzenie? Me, tygrys nawet ani żmija, prawdę mówiąc nie są złośliwemi; jeżeli bowiem żyć im potrzeba mięsem, jak tego wymaga ich skład ciała, uie dla tego więc niszczą, aby bez potrzeby źle czynili, ale dla lego, żeby utrzymać się i żyć mogły; a gdy się nasycą, spokojne są, pomimo przeciwne o nich powieści. Mniemana, nienasycona żądza pożerania, o którą je obwiniają jest zmyśleniem, które zbija doświadczenie; sprzeciwiałoby się mu nawet samo ich lenistwo, a natura działałaby przeciwko swym przepisom powszechnego zachowania , które zawsze powinny mieć pierwszeństwo pod prawami potrzebnego niszczenia.
Podobnież człowiek, mający wielką do dobrego i złego zdolność, w ogólności rodzi się równo usposobionym tak do jednego jak do drugiego, ale nie bez pierwotnćj skłonności, której rozwinięciu okoliczności towarzyskiego życia mnićj więcej dopomagają.
Dziki człowiek, zrodzony niepodległe, jak ptak leśny, unosi się dumą, samolubnie i sam siebie tylko ceni na tym śniecie. Lecz, jakkolwiek na siebie tylko zważa, nie idzie zatćm, aby był nieprzyjacielem innych, przynajmniej kiedy ci nie szkodzą jego środkom życia, i nic na jego zgubę i szkodę nie zamierzają; tu zdaje się nam» szczególniej błądzili La Rochefoucauld, Hobbes, i wszyscy ci, którzy podobnie jak Mandeyille, Helwecyjusz, Toussaint i inni filozofowie utrzymywali, że jedyną dźwignią moralności człowieka jest jego interes osobisty. Niektórzy nawet z pomiędzy tych moralistów usiłowali przekonać nas, że matki, troskliwie pielęgnujące dzieci, popełniają wielkie nadużycie, że dzieci mogą, w potrzebie, zjeść swych rodziców, bez najmniejszego wyrzutu sumienia; że według natury, nie jest wcale zbrodnią zabić brata, ojca, i t. d. dla najmniejszego interesu, same tylko zabraniają tego dowolne prawa