447
Wielożeństwo więc jest źródłem rozwiązłości, która powszechnie pokazuje się tam gdzie liczba kobiet przewyższa liczbę mężczyzn.
Porządek zawnętrzny idzie za porządkiem wewnętrznym, moralność lub zepsucie drugiego wpływa na moralność pierwszego. Nie może być, pod tym względem, dobrze tam, gdzie są w zamknięciu kobićty, dowód tego mamy na wszystkich państwach azyjatyckich; jak się tam mężczyźni przyzwyczajają rządzić w domu, tak się rządzą i za domem, rodzina bowiem jest minijaturą państwa, jego żywiołem. Mąż, głowa rodziny, ograniczony i do samego tylko biernego stanu przywiedziony zewnątrz, szuka wynagrodzenia w ukryciu, w cichości. Taki odpoczynek znaleźć tylko może na łonie roskoszy. Tego tćż właśnie wymagają po nim zewnętrzne stosunki. Przypominamy sobie Kserksesa, który chcąc uspokoić niesfornych mieszkańców zdobytych prowiucyj, przepisuje im wszelkiego rodzaju zabawy i roskosze; nikt nie zdoła przedłużyć swej szczęśliwości utratą obyczajów: szczęście bowiem utrzymuje się głównie zdrowiem i dzielnością duszy i ciała.
Do utraty obyczajów przyczynia się szczególniej wielka nierówność majątku i znaczenia. Nigdy nie były dobre obyczaje tam, gdzie jedni wszystko, drudzy nic nie mieli. O takich to ludach powiedziano, że prędzej one próchnieją niż dochodzą do dojrzałości, to się właśnie pokazuje w osadach zaeuropejskich, gdzie ogołoceni ze wszystkiego murzyni swerni obyczajami ani na chwilę nie zaręczają spokojnej ufności swym właścicielom; jak ci są słabi, nieudolni, tak tamci przewrotni i złośliwi; wcale inaczćj dzieje się, wcale inne zachodzą między ludźmi stosunki tam, gdzie każdy ma sobie zapewnione należne mu prawa, gdzie więcej zbliżają się do równości majątki i więcćj towarzyskie istnieją międzjrludŹHii stosunki. Wszystko więc co wstrzymuje od zbytku i rozpusty jednych, a zabezpiecza od nędzy drugich, przyczynia się do ustalenia czystych obyczajów. Już wtedy niewolnik nie będzie miał haniebnćj chęci oszukania swego paua, a pan nie ma ani mocy do nadużycia sw ej nad nim władzy, ani sposobności do zepsucia go. \> iadomo jak zniesienie niewoli poprawiło obyczaje pracowitych murzynów w plantacyjach.
Handel przez to tylko staje się przyczyną zepsucia obyczajów, że skupia wielkie bogactwa i sprawia nierówność majątków; lecz