0095

0095



WIELKI KSIĄŻĘ

W 1836 roku ten filozof i mistyk nagle zabrał głos publicznie i ogłosił utwór, który rozsadził pokorną ciszę owego czasu.

Był to „list filozoficzny" zamieszczony w piśmie „Teleskop". Jak mógł się pojawić? Wszystko zostało tak stłamszone przez cenzurę, że po literatach nikt się już niczego nie spodziewał. Cenzorzy wypełniali swoje zadania jedynie formalnie. Dzieło Czaadajewa pod nudnym tytułem List filozoficzny cenzor przeczytał nieuważnie.

„Od czasu, gdy w Rosji rozwinęło się piśmiennictwo, nie powstało tyle hałasu". „Przez prawie miesiąc w całej Moskwie nie było domu, w którym nie mówiono by o artykule Czaadajewa i o «sprawie Czaadajewa»", pisali współcześni.

W swym liście Czaadajew atakował wszystko, co ojciec Aleksandra uznał za święte.

Oskarżał prawosławie, pisał, że

fatalnym zrządzeniem losu Rosja przyjęła chrześcijaństwo od beznadziejnie przestarzałego Bizancjum, którym już inne narody podówczas gardziły... Wywołało to nie tylko rozłam w chrześcijaństwie. Nie pozwoliło to nam iść ręka w rękę z innymi cywilizowanymi narodami. Odosobnieni w naszej herezji nie przyjmowaliśmy niczego, co działo się w Europie. Rozłączenie Kościołów naruszyło bieg historii zmierzającej ku powszechnemu zjednoczeniu wszystkich narodów w wierze chrześcijańskiej, naruszyło wezwanie „Przyjdź Królestwo Twoje".

Prawdziwa pobożność smutnie różni się od owej dusznej atmosfery, w której zawsze żyliśmy i widocznie żyć będziemy. Znajdujemy się bowiem między Wschodem a Zachodem, nie przyswoiwszy sobie do końca obyczajów ani tego, ani tamtego. Jesteśmy pomiędzy. Jesteśmy samotni.

Spoglądając na historię Rosji, Czaadajew postawił swoją straszliwą diagnozę:

Jeśli poruszamy się do przodu, to jakoś dziwacznie: krzywo i w bok. Jeśli rośniemy, to nigdy nie rozkwitamy. Mamy we krwi coś, co przeszkadza każdemu prawdziwemu postępowi.

Było to wyzwanie wobec społeczeństwa, które już przyzwyczaiło się do niewoli. Ono właśnie z haniebną jednomyślnością zażądało od cara, by bezlitośnie rozprawił się ze śmiałkiem. Władca postąpił rozumnie. Gdyby Czaadajewa represjonowano, byłoby to równoznaczne z przyznaniem się, że w jego cesarstwie ktoś może mieć własne zdanie wrogie państwu. Mikołaj wymyślił zdumiewającą karę. Uznał jednego z najświetniejszych myślicieli Rosji za... „obłąkanego" Car, jak na kpinę, polecił moskiewskiemu gubernatorowi, ażeby obłąkanego Czaadajewa umieścił tam, „gdzie wilgotne i zimne powietrze nie doprowadziłoby do zaostrzenia

100


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0622 614Słonim stępuje w dziejach już w roku 1040, kiedy Jarosław wielki książę ruski, syn Włodz
img338 284 JACEK RANASZKIRWICZ obowiązki duszpasterza, gdzie w Wielki Piątek 992 roku nagle umiem”.
img338 284 JACEK RANASZKIRWICZ obowiązki duszpasterza, gdzie w Wielki Piątek 992 roku nagle umiem”.
str 056 057 mieszka! wielki książę Konstanty, znaleziono kartkę z napisem: „Dom do najęcia od Nowego
WIELKI KSIĄŻĘ Zimnej listopadowej nocy 1741 roku Newskim Prospektem sunęły sanie w otoczeniu trzystu
WIELKI KSIĄŻĘ Mikołaj szybko się na to zgodził. Księżniczka wirtemberska uratowała w ten sposób wiel
h03 mi) i z innych stron Polski. Przybywali też Tatarzy, których sprowadzał książę Witold. W roku 15
Image12 Amduscias, wielki książę piekieł, z: Coilin de Flancy, Dictiołinaire infertial, Paryż 1863
Image15 Bad, wielki książę piekieł, który umie wkraść się w laski możnych, z. Collin de Flancy, Diet
Image26 Astarot, wielki książę piekieł. / Collin cle Planey. Dicliormaitr infernaf. Paryż 1863

więcej podobnych podstron