0182

0182



CESARZ

Jednak ten wielki poeta-obywatel nie zawsze był człowiekiem nieposzlakowanym.

Niekrasow znakomicie grał w karty, niezwykle wiodło mu się w grze i, jak głosiła wieść, był zręcznym szulerem. Grając w arystokratycznych klubach, jakoś nazbyt często ogrywał bogaczy, ale umiejętnie przegrywał z „właściwymi osobami". Na przykład z wielkim karciarzem, hrabią Aleksandrem Adlerbergiem, synem ówczesnego ministra dworu. Hrabia (od dzieciństwa zaprzyjaźniony z carem) był osobą bardzo bliską władcy.

„Demon zapobiegliwości" (jak barwnie określił to Dostojewski) albo „pożądanie bogactwa" (jak mniej poetycko napisał publicysta Aleksiej Suworin) przez całe życie władały Niekrasowem, który w młodości zaznał prawdziwej nędzy. Poeta-obywatel okazał się też, mówiąc współczesnym językiem, zręcznym i bezwzględnym biznesmenem. Była to cecha wśród rosyjskich literatów całkiem nowa. Znakomite pismo „Sowrie-miennik" Niekrasow założył wspólnie z literatem Iwanem Panajewem. Już wkrótce jednak, jak pisał złośliwy współczesny - „zobaczył Niekrasowa w powozie Panajewa i z żoną Panajewa". Niekrasow zagarnął pismo wraz z piękną żoną Panajewa, która została jego kochanką.

Jedną z ulubionych poetyckich postaci Niekrasowa była postać matki. Gdy jednak umarła, nie przyjechał na jej pogrzeb. Kiedy kochająca go wiernie Panajewa postarzeje się i popadnie w niedostatek, poeta-obywatel nie wspomoże jej. „Kiedyś wiersze pisał dla niej, niech da teraz na mieszkanie", napisze złośliwie świadek wydarzeń. Niekrasow nie dał.

Najpotężniejszym demonem dręczącym Niekrasowa nie była jednak żądza korzyści, był nim strach. Nieustraszony w wierszach poeta bywał w życiu prawdziwym tchórzem. W obawie o istnienie „Sowriemiennika" (ale przede wszystkim o swoje bezpieczeństwo) niekiedy donosił na własne pismo. W rozmowach z dzierżącymi władzę uskarżał się, jakie ma trudności z niesfornymi współpracownikami.

Ten jego wieczny lęk stanie się źródłem kompromitacji przed całą czytającą Rosją.

Któż jednak z nas, żyjących w ZSRR, rzuci w niego kamieniem?

Pochodził przecież z takiego samego państwa strachu - z Rosji cara Mikołaja.

Kiedyś w rozmowie Turgieniew przedstawił wstrząsającą scenę: ostatni żałosny płacz zająca, którego dopadają charty. Ta scena tkwi i tkwić będzie w podświadomości każdego, kto urodził się w Rosji. Młodszy od Niekrasowa, znakomity pisarz Gleb Uspienski, napisał:

Przymus nieustannego strachu - oto sens życia w Rosji. Strach, „poczucie winy"

płynące stąd, że się w ogóle żyje, przepoił wszystkie nasze myśli i wszystkie dni

i noce.

188


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
298 Rośliny ■ uprawne stosowane jest rzadziej, daje jednak plantację o jednolitym wyglądzie, co nie
DSC07119 (4) częściej w grobach klasztornych i znów proboszcz nie zawsze był na tyle skrupulatny, by
1246348529 P0 Mistrz drugiego planu nie zawsze jest człowiekiem vmv clemotywałory
str6 7 Słabą aktywność zakwasu nie zawsze jednak można poprawić procesem uaktywniania. Zabieg ten n
20391 img032 (25) łudniowego Iranu. Na razie jednak nie można powiedzieć na ten temat nic pewnego. N
img032 (25) łudniowego Iranu. Na razie jednak nie można powiedzieć na ten temat nic pewnego. Nię zna
danej kwestii. Jednak w zarządzaniu marketingiem nie zawsze muszą być one trafne i przynosić spodzie
przedsiebiorczosc4 I I nazywamy elastycz-czas, gdy niewielkie . Nie zawsze jednak ianę popytu.
dlatego, że utopiści nie zawsze zadawali sobie trud artykulacji swej negatywnej utopii. Wydaje się j
DSC02883 jest najsilniejsze. Nie zawsze jednak odpowiada to miejscu bezpośredniego działania urazu,
Danie Alighieri: (1265-1321), wielki poeta, filozof, brał udział w walkach politycznych we Włoszech
Milton: wielki poeta, independencki działacz i pisaiz polityczny (wykraczał jednak poza independenck

więcej podobnych podstron