0206

0206



łatwe, toteż poradziłem się mojego szefa i po niedługim namyśle nabyłem na raty typowego forda.

Gdy się udałem do przedstawicielstwa, przyjęto mnie jak starego znajomego i zanim wpłaciłem zadatek, codziennie miałem wizytę jednego z kierowców, który przyjeżdżał do biura i jechał potem ze mną do parku, pokazując wszystkie zalety samochodu. Wpłaciłem pierwszą ratę, podpisałem umowę, przyprowadzono mi piękny, czarny i błyszczący samochód. Trudno mi było potem doprosić się, żeby instruktor zechciał przyjechać i nauczyć mnie jazdy dokładnie. Był zawsze zajęty. Nie było rady. Samochód miałem, trzeba teraz było jeździć. Jakoś wprawiłem się szybko i bez większych przygód. Z samochodu miałem teraz dużo przyjemności i rozrywki. Każdej niedzieli wyjeżdżałem sam albo w towarzystwie Alskich gdzieś dalej w przepiękne okolice Pitts-burgha. Samo miasto jest bardzo ładnie położone na wzgórzach i pomiędzy górami.

Latem nieraz jechałem wieczorem na najwyższe wzniesienie w parku Scheneley, skąd dokoła rozciągała się panorama wielkiego i rozległego miasta, na którego krańcach dymiły i buchały płomieniem liczne kominy hut. Pośród dzielnic miasta przewijała się rzeka Allegheny, która niedaleko wpadała do Ohio. Panorama miasta była piękna, ale unosiło się nad nim zawsze dużo pyłu.

Miss Haig była nadal moją gospodynią. Dowiedziałem się pewnego dnia, że przyjeżdża do niej na pobyt dłuższy jej siostrzenica, która ostatnio miała jakiś zawód sercowy. Panienka była młodziutka i sympatyczna, wcale niebrzydka. Czasem zabierałem obie panie moim samochodem do miasta i kina, a potem na przepisowe lody. Zauważyłem jednak niebawem, iż miss Haig jakby się spodziewa, że jako sekretarz Konsulatu i dyplomata stanowiłbym dobrą partię dla jej siostrzenicy. Uznałem za właściwe oznajmić któregoś dnia, że jestem żonaty i nawet oczekuję wkrótce przyjazdu żony i córki. Zdaje się, że obie panie były zmartwione, ale wyjaśniło to sytuację. Pozostaliśmy nadal przyjaciółmi. Panienka znalazła przyjaciela, o którym miss Haig mówiła, że przyjeżdża po nią nie fordem, lecz packardem.

Doradcą prawnym Konsulatu był młody adwokat Łuk-sza (obecnie doradca prawny Konsulatu Polskiego), człowiek o rzadkich zaletach charakteru, który do obowiązków swoich

198


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz6 (34) stos o wywal i się Normani z łatwością do warunków nowej ojczyzny i stawszy się wszędzi
Obraz6 (34) stos o wywal i się Normani z łatwością do warunków nowej ojczyzny i stawszy się wszędzi
skanuj0036 (8) Do osadu dodajemy po kilka kropli 6M NaOH i 3% H2O2. Całość ogrzewamy, a gdy utlenien
skanuj0013 [Oryginalna Rozdzielczość] (2) 26., Podczjj wysiłku fizycznego, . twierdzenie utrzymywani
skanuj0016 (164) 242 Homa Hoodfar o wschodzie słońca, a wracały po południu; spędzały czas na dziele
13 sprzedaż po zaniżonej cenie działek, na których znajdują się znaczne pokłady węgla). Z powodu afe
scandjvutmp12601 62ia*i w Be - tle - jem nie bar - dzo po fr^n.^rTfrr r r r tr - dzo po - dlem mie-
IMG?08 by po żelaznej rampie wjechać na prom Eryka. Miej. sta starczało dla wszystkich, zdarzało się
skanuj0036 Do osadu dodajemy po kilka kropli 6M NaOH i 3% H2O2. Całość ogrzewamy, a gdy utlenienie z
Manga?ntasy rysowanie jest łatwe0 w    koio8ze Po poznaniu podstaw rysowania na pe
moda kobieca XXw str77 przejściowe miedzy suknia secesyjną a reformowaną. Toteż przyjął się łatwiej

więcej podobnych podstron