HOLLYWOODZKA HISTORIA
Cała dalsza tragedia opisana została w jego dzienniku:
12 kwietnia 1874 roku.
Sanktpetersburski gubernator, generał Trepów, poinformował, że brylantowe promienie z ikony znaleziono w lombardzie!!! I że zastawił je tam adiutant mego syna.
Tymczasem aresztowany adiutant zeznał, że brylanty przekazał mu Nikoła i to Nikoła kazał mu je zastawić w lombardzie.
Tak więc najstarszy syn, wielki książę, ukradł drogocenny kamień, w dodatku ze ślubnej ikony rodziców!
Z dziennika Konstantego Mikołajewicza:
15 kwietnia.
Straszna scena przesłuchania Nikoły przez P.A. Szuwałowa i mnie. Żadnej skruchy. Zaciętość i ani jednej łzy.
16 kwietnia.
Nadal zaciętość, fanfaronada i brak skruchy - to Nikoła.
Przeprowadzono konfrontację z adiutantem.
Szczere wyznania Wiernikowskiego, który zastawił w lombardzie skradzione przedmioty, pozwoliły odtworzyć przebieg wydarzeń.
Kradzież, jak się okazało, była związana z wydatkami wielkiego księcia na Fanny Lear. Wtedy wypłynęła też historia z wekslem, który Nikoła wystawił dla swej kochanki.
Gubernator Petersburga Trepów wydał rozporządzenie, by przywier ziono do jego kancelarii wystraszoną Fanny. Jak napisała w swych wspomnieniach - „do ponurego gmachu, gdzie niekiedy ludzie ginęli bez śladu". Nakazano jej niezwłocznie opuścić Rosję, po uprzednim zwróceniu weksla wielkiego księcia, opiewającego na sto tysięcy.
Perspektywa utraty takich pieniędzy ośmieliła Fanny. Pełna gniewu zagroziła, że zwróci się do ambasadora amerykańskiego, mister Jewela. Wyjaśniono jej jednak, że jeśli poinformują ambasadora o drobnej cząstce jej występków, to... Musiała więc się rozstać z tym tak drogim sercu dokumentem.
Tymczasem dwór jakoś dowiedział się o wszystkim.
Cesarz musiał opowiedzieć o tym, co się zdarzyło, ministrowi wojny Milutinowi podczas codziennego raportu.
Milutin zanotował w dzienniku:
Monarcha opowiedział mi wszystko, jak było; oburzające to szczegóły. Okazuje się, że Mikołaj Konstantynowicz - po dokonaniu w przeciągu kilku lat różnych brudnych machinacji - zniżył się wreszcie do tego, że odarł z kamieni ramę ikony przy łóżku swej matki.
275