0324

0324



w Gdyni wtenczas nie było), po czym zająłem się badaniem całego zajścia.

Jak się okazało, podczas drogi z Helu kilku pasażerów zauważyło, że kapitan statku wypił parę kieliszków wódki czy koniaku. Gdy zdarzył się wypadek najechania na łódź przy przystani, paru zadzierzystszych pasażerów rzuciło się na kapitana z wymyślaniami, na które tamten odpowiedział podobno lżąc Polaków. Zareagowano na to w ten sposób, że kapitana pobito dotkliwie. W każdym razie nastroje wszystkich zainteresowanych i świadków najbliższych były wysoko podniecone i nie pozostało nic innego, jak zaaresztować kapitana i osadzić go w więzieniu. Dla nas oznaczało to, że statek trzeba unieruchomić, gdyż bez zgody właściciela nie mogliśmy wyznaczyć innego kapitana.

Jak można było sądzić z zebranych zeznań, wina, a raczej lekkomyślność była po obu stronach. Na łodzi wybrały się spędzające w Gdyni wakacje nauczycielki, które nie umiały dobrze kierować łodzią i niepotrzebnie żeglowały w pobliżu przystani, akurat na drodze dochodzącego statku. Ale też jest rzeczą zrozumiałą, że kapitan statku powinien był zastosować wszelkie środki ostrożności, ażeby uniknąć najechania, co mogło przecie w następstwie pociągnąć skutki o wiele gorsze. Na szczęście wszystkie panie tylko przestraszyły się i przemokły zupełnie, poza tym potraciły niektóre swoje drobiazgi. Zrobiliśmy dokładne zestawienie poniesionych strat; doraźne zapomogi najwięcej potrzebującym zostały wypłacone z kasy „Żeglugi”, a po upływie paru miesięcy, po rozstrzygnięciu sprawy w Sądzie Morskim, wszystkim paniom przyznano żądane odszkodowanie.

Kapitan statku spędził około miesiąca w więzieniu w Wejherowie i po odbyciu kary odjechał do swoich Niemiec. To nieprzewidziane zajście sprawiło nam dużo kłopotu i nieraz jeszcze potem musiałem odbywać konferencje z mecenasem Unrugiem w Gdańsku, który był naszym doradcą prawnym i umiał całą tę sprawę doskonale przeprowadzić.

Niezwłocznie po zajściu wywieszono na przystani i przy gmachu biura „Żeglugi” ogłoszenie; że komunikacja statkiem z Helem jest na czas nieokreślony przerwana. Niemniej o bardzo już późnej godzinie wieczorem, gdy jeszcze byłem w biurze, usłyszałem na dole podniesione głosy kilkunastu osób, które

318


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 020 021 (3) królewskich swego ojca pierścień, po czym udała się na spoczynek, zleciwszy, by jej
str 020 021 (3) królewskich swego ojca pierścień, po czym udała się na spoczynek, zleciwszy, by jej
Pora do przedszkola[agaj]6 nie było w pobliżu, zrobiło mu się jeszcze smutniej i nabur- ^ inusz
skanuj0012 (225) t w Takiej zabawy dawno nie było. Po ko I onjj tancerzy. Nie zapomif też iff kółecz
Gennep Obrz?dy przej?cia6 wyKonu/e rodzinne pieśni I tance. Następnie, w Imieniu przodków, dar*/,
photo19 się drobnoziarnistym papierem ściernym, po Czym przemywa się je szmatką zwilżoną w czystej
Scan0121 czarujący, a swojego brata dobrze znasz. - Po czym odwróciła się plecami do córki. -
2. Odróżnij cechy mierzalne i niemierzalne. Nie zapomnij o przykładach. Czym różnij się cechy porówn
zgrz03 - 81 - centrycznie względem osi pręta w miejscu zgrzewania, po czym przesuwa się ruchomą szcz

więcej podobnych podstron