0336

0336



I znowu wyszukałem sobie dość wygodne dwa pokoiki umeblowane w rodzinie robotniczej, z dala od centrum miasta, ale w dzielnicy mającej dobre połączenie tramwajem z dokami.

W maju wszystkie prace zostały zakończone, urządzenia chłodnicze wypróbowane i przyjęte przez Komisją Odbiorczą. Z Gdyni przybyli oficerowie i załoga. W dzień wyjścia z Hull w porze południowej urządzono na statku śniadanie inauguracyjne, na którym zebrało się liczne grono osób z dyrektorem naczelnym Linii Ellermana panem Holdenem, z dyrektorem naszego Towarzystwa Polsko-Brytyjskiego44 komandorem Stanisławem Witkowskim, przy udziale radcy handlowego Poselstwa Polskiego w Londynie pana Koziełł-Poklewskiego. Również był przy tym obecny konsul generalny w Londynie pan Ko-mierowski, stary znajomy mój z pierwszych podróży „Lwowa”.

Można przypuszczać, że Anglicy, sprzedając nam swoje na ogół zużyte już statki, nie zrobili złego interesu, ale za to zawierając spółkę z doskonale zorganizowaną firmą Ellermana Wilsona, nie tylko zdobywaliśmy linię i tonaż, lecz także możność zapoznania się z organizacją tego nowego rodzaju przedsiębiorstwa, jakim jest linia regularna, a przy tym linia pasażerska.

Znowu więc nastąpiła wymiana toastów serdecznych, znowu składano naszemu dyrektorowi i nam wszystkim najlepsze życzenia. Po południu, z wysoką wodą przypływu, wyruszyliśmy z portu i skierowaliśmy się do Londynu, po przybyciu do którego już mieliśmy rozpocząć naszą regularną pracę, zabierając stamtąd ładunek drobnicy. Przystań dla tych statków znajdowała się w Londynie niedaleko mostu Tower, który prowadził do City, gdzie były biura Linii. Przedstawicielem naszym w Londynie został pan Michał Benisławski, znawca eksportu masła z czasów przedwojennych w Rosji.

Praca na statku linii regularnej żeglugi niedalekiej nie jest łatwa. Po przybyciu do Gdańska stawaliśmy przy nabrzeżu w Nowym Porcie i wyładowywaliśmy przywieziony ładunek drobnicy. Skończywszy wyładowywanie, trzeba było w ciągu trzech dni kilkakrotnie zmieniać miejsce postoju, ażeby przyjąć węgiel bunkrowy, ładunek masowy i w końcu ładunek masła 44 Chodzi o Polsko-Brytyjskie Towarzystwo Okrętowe (Polbryt), założone w 1928 r. i istniejące do 1951 r.

330


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
26 (51) ELEMELEK W NASZYJNIKU: TROCHĘ STRACHU, DUŻO KRZYKU Siadł wróbelek Elemelek dość wygodnie na
394 Jeżeli znowu przypomnimy sobie wzór na pochodną funkcji złożonej, to wyznacznik z lewej strony t
tpn w alpach i za alpami2301 19 Tu w połączeniu tych dwóch tak odmiennych sobie wód, Rodan dwa wyc
PRZYJAŻŃ " Człowieka , który ma przyjaciół nigdy nie złamią wichry losu . Ma on w sob
skanuj0028 2 Różnice Znajdź 8 szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazkiJXLLody Który lód różni s
PB041091 W komórce eukariotycznej są dwa podstawowe przedziały: jądro komórkowe które jest centrum
ekspert perswazji1 158 mTo dobrze, te zaczął Pan uświadamiać sobie, jak ważna dla Pana i Pana rodzi
Rozdział 11. ♦ System Nodes 435 Dwa rzędy kwadracików po prawej stronie od napisu Seene odpowiadają
że pies nie uświadomi! sobie jeszcze specyficznej cechy, którą bodziec warunkowy różni się od innych

więcej podobnych podstron