0387

0387



Optymizm i załamanie 361

-    Nie, wy zadzwońcie - odparł Budionny. - To wy jesteście ludowym komisarzem obrony!

Budionny w końcu się zgodził i zadzwonił do Kuncewa. Timoszenko, któremu to najwyraźniej nie wystarczyło, rozkazał Żukowowi, aby też zatelefonował do Stalina.

Żuków nadal czekał na linii do Kuncewa, aż Stalin wstanie z łóżka. Trzy minuty później podszedł do telefonu. Żuków zameldował o sytuacji i poprosił o zgodę na przeprowadzenie kontrnatarcia. Zapadła cisza. Żuków słyszał tylko oddech Stalina.

-    Zrozumieliście mnie? - spytał. - Towarzyszu Stalin?

Nadal słyszał tylko ciężki oddech. Wreszcie Stalin powiedział:

-    Przyjeżdżajcie z Timoszenką na Kreml. Powiedzcie Poskriebyszowo-wi, żeby wezwał wszystkich członków Politbiura.

Mikojana i innych już powiadomiono:

-    To wojna!

Niebawem do Stalina zadzwonił Budionny i dodał, że Ryga też jest bombardowana. Stalin zatelefonował do Poskriebyszowa, który spał w swoim gabinecie:

-    Zaczęło się bombardowanie.1

Stalin pospieszył do miasta: nie pozwolił członkom Politbiura zostać w swoich daczach, więc byli już na miejscu. Wjechał windą na pierwsze piętro, przeszedł przez wyłożony czerwonym dywanem korytarz z drewnianą boazerią, a gdy wchodził do swojego gabinetu, rzucił Poskriebyszowowi:

-    Proście wszystkich, natychmiast.

Żuków utrzymywał, że Politbiuro zebrało się o 4.30, lecz zdaniem Mo-łotowa nastąpiło to wcześniej. Z książki raportów oficera dyżurnego wynika jednak, że spotkanie rozpoczęło się o 5.45, ponad godzinę po niemieckim ataku. Mołotow, który mieszkał w tym samym budynku, niedaleko mieszkania Stalina, zjawił się pierwszy, a niebawem dołączyli do niego Beria, Timoszenko, Żuków i Mechlis.

Stalin nie załamał się: w odczuciu Mikojana wyglądał na „przybitego”. Żuków zauważył, że był „blady” i „oszołomiony”, gdy siedział przy nakrytym zielonym suknem stole „z fajką w ręku”. Zdaniem Woronowabył „przygnębiony i zdenerwowany”, ale przynajmniej w gabinecie trzymał się w karbach. Na frontach panowała całkowita anarchia. Ale tutaj, jak wspominał Czadajew, sekretarz Sownarkomu, Stalin „mówił wolno, starannie dobierając słowa, od czasu do czasu zawieszał głos. Kiedy skończył, przez chwilę

1

Tego ranka telefon zadzwonił również w daczy Żdanowa w Soczi: „Matka przyszła najpierw do mojego pokoju - wspominał Jurij Żdanow - i powiedziała: «Jest wojna!», a potem wyruszyliśmy z ojcem do Moskwy”.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RZYM 100 ale nie planowałam zadzwonić do niego, rzucić do sin chawki: „Koniec z nami!” i się rozłąc
IMG91 ■ oia-w . »nie wy- lnik inier by. ów. nrptnlzncja * przebieg zabawy: drużyna atakującu
IMG$56 13*1 .Itfy.YK I JMKTODA KS. I, K- muzyką, źo choćby nie wiem jak były proste, i tak nie
page0016 Kreska (—) oznacza stwierdzenie, że dane zjawisko nie wy-stępufe. Z e r o (0) oznacza, że z
hpqscan0045 295.    Współczynnik załamania światła nie zależy od: a)   &nbs
IMG40 (10) 130 HERAKLES obróciła na korzy ść Eurysleusa (— powyżej). Lecz nie wy nika z tego. że He
"Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Tak niech
2. Czy rozumiesz wszyskie słowa występujące w krzyżówce? Tak    Nie 3. Wy tłum acz na
Deszcz i łzy „zmierzam łzy z kroplami deszczu... żeby ichJUct nie zauważył... i właściwie nic się ni
76 (217) wyniki osiągnęli uczniowie klasy II i HI, zaś na poziomie klasy I nie wy kryto różnic (s. 7
Choroby lasu0024 jpeg Próba regeneracji - ale to chyba nie wy starczy... jeszcze w listopadzie tempe
P1010439 - Nie wtrącajcie się N odparł Jerzy - wiem, co mam czynić i to, co należy - uczynię. Tymcza

więcej podobnych podstron