Gruzin i uczennica 27
w ramach „dyktatury proletariatu” aż do chwili, gdy po osiągnięciu socjalizmu nie będzie już dłużej potrzebna. Leninowska wizja partii jako „awangardy proletariatu”, „walczącej grupy przywódców”, nadała bolszewizmowi ton militarystyczny.2
W 1904 roku, po powrocie do Tyflisu, Koba poznał swego przyszłego teścia, Siergieja Alliłujewa, uzdolnionego rosyjskiego elektryka ożenionego z Olgą Fiodorenko, obdarzoną silnym charakterem gruzińsko-niemiec-ko-cygańską pięknością z predylekcją do romansów z rewolucjonistami, Polakami, Węgrami, a nawet Turkami. Krążyły plotki, że Olga miała romans z młodym Stalinem, który został ojcem swojej przyszłej żony, Nadii. Jest to czysty wymysł, ponieważ Nadieżda miała już trzy lata, kiedy jej rodzice poznali Kobę, ale romans z Olgą wydaje się całkowicie prawdopodobny, a i on sam mógł robić do tego aluzje. Olga, która według swojej wnuczki Swietłany przejawiała „słabość do południowców”, twierdząc, iż „rosyjscy mężczyźni to prostacy”, zawsze miała sentyment do Stalina. Jej małżeństwo było trudne. Legenda rodzinna głosi, że starszy brat Nadii, Pawieł, widział matkę zalecającą się do Koby. Takie krótkotrwałe związki były wśród rewolucjonistów na porządku dziennym.
Stalin i Nadia, na długo przed tym, nim się w sobie zakochali, należeli do bolszewickiej rodziny, która przewijała się przez dom Alliłujewów: spośród uczestników pamiętnego przyjęcia w 1932 roku bywali tam między innymi Kalinin i Jenukidze. Było jeszcze coś: niedługo potem Koba spotkał Alliłujewów w Baku i uratował Nadię przed utonięciem w Morzu Kaspijskim, co nadaje ich znajomości romantyczny rys.3
* * *
Tymczasem Koba poślubił inną latorośl bolszewickiego chowu. Jekatie-rina, „Kato”, łagodna, śniada, ładna dziewczyna z wykształconej gruzińskiej rodziny, była siostrą Aleksandra Swanidzego, bolszewika i również absolwenta tyfliskiego seminarium, który dołączył do kremlowskiego otoczenia Stalina. Kiedy mieszkali w chacie w pobliżu bakijskich pól naftowych, Kato urodziła mu syna, Jakowa. Ale Koba pojawiał się w domu rzadko i na krótko.
Podczas rewolucji 1905 roku, kiedy żydowski dziennikarz Lew Trocki stanął na czele Petersburskiej Rady Delegatów Robotniczych, Koba, jak sam twierdził, organizował powstanie chłopskie w regionie Kartli w Gruzji. Po klęsce rewolucji pojechał na konferencję bolszewicką w Tammerforsie w Finlandii, gdzie spotkał po raz pierwszy swego bohatera, Lenina, „tego górskiego orła”. W następnym roku Koba udał się na IV Zjazd SDPRR do Sztokholmu. Po powrocie wiódł życie kaukaskiego bandyty, zdobywając