Przejawy islamu 87
Z naukami wywodzącymi się od Greków mieszały się elementy tradycji irańskich i indyjskich. Już w IX wieku matematyk Al-Chuwarizmi (ok. 800-847) pisał o zastosowaniu w obliczeniach matematycznych indyjskich, czyli tak zwanych arabskich liczb. To wymieszanie elementów jest znaczące. Tak samo jak kalifat abbasydzki zespolił kraje Oceanu Indyjskiego i Morza Śródziemnego w jeden obszar handlowy, podobnie tradycje greckie, irańskie i indyjskie zostały ze sobą połączone. Mówiono, że „po raz pierwszy w dziejach nauka umiędzynarodowiła się na wielką skalę”1.
Niezależnie od swoich źródeł nauka była akceptowana bez trudu w kulturze i społeczeństwie, które posługiwało się arabskim: astronomowie dbali o obliczanie czasu, ustalając terminy odprawiania modlitw, a często również religijnych obrzędów. Lekarze cieszyli się powszechnym szacunkiem i mogli mieć wpływ na władców. Jednakże niektóre z nauk rodziły pytania dotyczące granic ludzkiej wiedzy. Wielu lekarzy odrzucało twierdzenia astrologów, że koniunkcja humorów ciała podlegała koniunkcji gwiazd; również nie przyjmowano w pełni twierdzeń alchemików. Przede wszystkim jednak to filozofia stawiała pytania, ponieważ w jakimś sensie metody i wnioski greckich myślicieli trudno było pogodzić z podstawowymi naukami islamu w formie opracowanej przez teologów i prawników.
Filozofia zakładała, że właściwie wykorzystany umysł ludzki, mógł wyposażyć człowieka w pewną wiedzę o wszechświecie. Muzułmanin powinien jednak wierzyć, że część wiedzy o zasadniczym znaczeniu dla życia ludzkiego dotarła do człowieka jedynie dzięki objawieniu Słowa Bożego prorokom. Skoro islam miał rację, to jakie były granice filozofii? Jeśli twierdzenia filozofów były słuszne, to czy proroctwo było potrzebne? Koran nauczał, że Bóg stworzył świat za pomocą swojego twórczego słowa: „Stań się!”. Jak się to da pogodzić z teorią Arystotelesa, że materia jest wieczna i tylko jedna z jej postaci została stworzona? Platon zjawił się w świecie arabskim w tej formie, w jakiej go zinterpretowali późniejsi myśliciele. Nawet Arystotelesa interpretowano w świetle neoplatońskiego dzieła błędnie nazywanego „Teologią Arystotelesa”, Ci późniejsi myśliciele twierdzili, że Bóg stworzył świat i utrzymywał go za pomocą hierarchii pośrednich intelektów, które z Niego emanowały. Jak można było ten pogląd pogodzić z ideą bezgranicznie potężnego Boga, który bezpośrednio wkraczał w świat człowieka? Czy dusza człowieka była nieśmiertelna? Jak przekonanie Platona, że najlepszą formę władzy reprezentował król-filozof, można połączyć z muzułmańskim poglądem, że rządy z czasów Proroka i pierwszych kalifów zgodnie z wolą Boga były najodpowiedniejsze dla ludzi?
A. I. Sabra, The scientific enterprise, w; B. Lewis (oprać.), The World of Islam, Londyn 1976, s. 182.