Dyplomacją
,, w< 'Im ji. Jako pierwszy wprowadził powszechne prawo wyborcze dla mr/czyzii w Europie oraz najbardziej wszechogarniający system opieki -,11, .Irrzncj niedościgniony w świecie przez sześćdziesiąt lat. W 1848 r. lii.mank stanowczo zwalczał propozycję, z jaką wystąpił wybrany ..... (.losowaniu parlament, aby cesarską koronę niemiecką dać królowi I ,i i i-.l-, Innu. Nieco ponad dwadzieścia lat później, na zakończenie proce-,n /jednoczenia narodu niemieckiego, sam wręczył koronę cesarską |,iii'.klnmi królowi, stawiając na opozycję wobec liberalnych założeń i , i li ilnoścL Prus, aby siłą narzucać swoją wolę. Ten zdumiewający wy-, ,. y 11 ..powodował, że układ międzynarodowy powrócił do niczym nie
11., w:.ir/.ymywanych sporów, które charakteryzowały XVIII w., o tyle |, , 11 m k bardziej niebezpiecznych, że odbywających się przy udziale |n/,(-myślowej technologii i możliwości zmobilizowania ogromnych za-
,| ii ivv narodowych. Nie mówiono już ó jedności koronowanych głów ml u harmonii stosunków między starożytnymi państwami Europy. Zgo-, li itr z koncepcją Reąlpolitik, polityka zagraniczna stała się walką sił.
I n iki mania Bismarcka były tak nieoczekiwane, jak jego osobowość, i yinwick zasady „z krwi i żelaza” pisał piękną i zdumiewającą prozę,
1.. 1 ni 1 poezję i kopiował całe strony z Byrona w swoim pamiętniku. M.|/. ...łanu, który wysławiał Reąlpolitik, miał wyjątkowe poczucie propor-, (i, i -i > wyposażało siłę w instrument powściągliwości.
Cd to znaczy być rewolucjonistą? Gdyby odpowiedź na to pytanie i iii • zawierała dwuznaczności, niewielu rewoIuq'onistów osiągnęłoby suk-, i-.-. Bowiem rewolucjoniści zawsze rozpoczynają z pozycji mniejszej ■,11y 7,i Inbywają przewagę, bo istniejący porządek nie potrafi pojąć własny, li słabości. Szczególnie prawdziwe jest to wtedy, gdy rewolucyjne wyzwanie objawia się nie marszem na Bastylię, ale przebrane w strój I, /nr.r i watywny.. Niewiele instytucji potrafi oprzeć się ludziom, którzy wywołują wrażenie, że je będą zachowywać.
Tak było i z Ottonem von Bismarckiem. Rozpoczął życie w dobie iir/kwilu systemu Metternichowskiego, w świecie składającym się /, i r/i-eh podstawowych elementów: europejskiej równowagi sił, we-wnyir/.nej równowagi w Niemczech pomiędzy Austrią i Prusami oraz syslemu przymierzy opartych na jedności konserwatywnych wartości. I 'i /.< •/, okres jednego pokolenia po Układzie Wiedeńskim międzynarodowe napięcia były wyciszone ze względu na to, że wszystkie główne pa ńsl wa zainteresowane były wspólnym przetrwaniem i że tak zwane Wschodnie Dwory Prus, Austrii i Rosji opowiadały się za wspólnie wyznawanymi zasadami.
Bismarck zakwestionował wszystkie te założenia.22 Wyrażał przekonanie, że Prusy stały się najsilniejszym państwem niemieckim i nie po-; trzebują związku z Rosją w świętym Przymierzu. Uważał, żę wspólne interesy narodowe stanowić będą wystarczający związek, a pruska Real-politik zastąpi jedność konserwatywną. Austria była według niego przeszkodą, nie partnerem, w spełnieniu misji dziejowej Prus. W przeciwieństwie do poglądów większości jego współczesnych, może z wyjątkiem premiera Piemontu Cavoura, Bismarck traktował niespokojną dyplomację Napoleona nie jako zagrożenie, lecz jako strategiczną szansę.
Kiedy w 1850 r. Bismarck wygłosił mowę, w której atakował potoczne przekonanie, że jedność Niemiec wymagała ustanowienia instytucji parlamentarnych, jego konserwatywni zwolennicy początkowo nie zdawali sobie sprawy, że było to przede wszystkim wyzwanie rzucone konserwatywnym założeniom systemu Mettemicha.
„Honor Prus nie polega na graniu w całych Niemczech Don Kichota przed sfrustrowanymi gwiazdami parlamentu, którym wydaje się, że ich lokalne struktury są zagrożone. Widzę honor Prus w trzymaniu Prus z dala od wszelkich haniebnych związków z demokracją i niedopuszczaniu do tego, że coś się dzieje w Niemczech bez zgody Prus ...”23
Atak Bismarcka na liberalizm wydawał się pozornie zastosowaniem filozofii Mettemicha. Zawierał jednak zdecydowaną zmianę punktu ciężkości. System Metternichowski oparty był na założeniu, że Prusy i Austria wspólnie opowiadały się za instytucjami konserwatywnymi i że potrzebowały siebie nawzajem, aby pokonać liberalne demokratyczne tendencje. Bismarck sugerował, że Prusy mogą narzucić swoje preferencje jednostronnie, że mogą być konserwatywne u siebie, bez wiązania się w polityce zagranicznej z Austrią czy innym państwem konserwatywnym, wreszcie, że nie potrzebują żadnych przymierzy, by radzić sobie z wewnętrznymi rozruchami. U Bismarcka Habsburgowie znowu natknęli się na taką samą, co u Richelieu politykę oddzieloną od jakiegokolwiek systemu wartości poza splendorem państwa. I tak jak w wypadku Richelieu, nie umieli sobie z taką polityką poradzić ani nawet zrozumieć jej charakteru.
W jaki sposób jednak miały Prusy zachować Reąlpolitik w samym środku Kontynentu? Odpowiedzią Prus na to pytanie od 1815 r. była przynależność do Świętego Przymierza za każdą niemal cenę. Odpowiedzią Bismarcka było coś dokładnie przeciwnego — należało tworzyć przymierza i stosunki ze wszystkimi, tak żeby Prusy zawsze bliższe były każdej ze zwaśnionych stron niż one same między sobą. W ten sposób, będąc w pozyq'i pozornej izoiaqi, Prusy będą mogły manipulować zobowiązaniami innych mocarstw i sprzedawać swoje poparcie temu, kto zapłaci więcej.
129