20110302 184415

20110302 184415



Niech na scenie będzie wszystko tak samo skomplikowane, a jednocześnie tak samo proste, jak w życiu. -Ludzie jedzą obiad, tylko jedzą obiad, a w tym samym czasie tworzy się ich szczęście lub rozbija się

ich życie...”

Chętnie interpretuję te uwagi Czechowa na swoją korzyść. Szukam w nich usprawiedliwienia dla moich „komedii” i tak zwanych komedii. Znów napadły mnie wątpliwości. Nie mogę dalej pisać w tej „tonacji”. Komediopisarz współczesny to błazen, który brodzi w kałużach krwi, w rzekach krwi, które pły-ną do niego~z wielu stron świata. Nie zamierzam ukrywać trudności? OcT kilku miesięcy nie mogę się przedrzeć do jedynego kształtu, od własnej formy tej sztuki. Kaleczę sobie język i nogi o dowcipy.

_Ta ciemność za oknem ta groźna ciemność

Te dziwaczne wiadomości, które dochodzą tutaj — za pośrednictwem radia — z Chin. Znów porzuciłem sztukę i zabrałem się do czytania gazet, książek. Wreszcie... (to nie jest ważne). Czuję, że prowadzę rzecz w fałszywym kierunku. A może jestem prowadzony, pchany przez „rzecz” w fałszywym kierunku? Kiedy leżę w ciemności z otwartymi oczami, mam uczucie (czuję), że to właśnie pisanie jest pozbawionym sensu umieraniem. Czemu pierwotny pomysł •— czysty i ostry — zaczyna obrastać błazeńskiemi dzwoneczkami! W organizmie sztuki rozrastają się jakieś nowotwory. Pożerają ten zdrowy jasny pomysł. Sta-ję się narzędziem w trakcie pisania. A nie chcę tego...

13 11967

Nie mogłem wczoraj budować tej sztuki. Od rana uciekałem w czytanie gazet. Kręciłem się po pokoju.

Czytałem Chestertona (okropnie się zestarzał), poprawiałem swój nieudany wiersz, czytałem Porębskiego Kubizm, pisałem listy, poszedłem do „Wrzosówki”, słuchałem radia: sytuacja w Chinach, orędzie prezydenta do Kongresu amerykańskiego, wojna w Wietnamie, śmierć Z. Cybulskiego. Wieczorem oglądałem ilustrowane tygodniki z roku 1966. Oglądałem w TV „Kobrę", chciałem posiedzieć z ludźmi, na dole w „świetlicy”. Znów wróciłem do słuchania radia. O północy: monolog. Wyrzucam sobie przyzwyczajenie do pisania wierszy. Wstaję. Zapalam... światło. Wracam do pisania sztuki. Przeglądam no-^ tatki z 1966 roku: Dramat „bez końca”. Nie chcę „kończyć" tei sztuki. Recenzenci nic nie widzą. Nie widzą zasadniczej różnicy: sztuki ABCDMYZ, nawet sztuki Witkacego i Gombrowicza mają „koniec”. Moje sztuki nie mają końca. To jedna z podstawowych -roźmc.~NamaWlanv —~£T(laie~Sl6 czasem namówić — przez dyreEtófĆfW^ub" reżyserów, dopisywałem dla świętego spókoju jakis Eom^^'^!^ w Grapie LaoJcoo-ha, Spaghetti i tmeczu. Inna sprawa: problem, który mi mF^axe~śpaćrCzas. ĆowreszĆie jest z tym~prze^ kletym czasem w.nrtnrQ?    lfń"Łi- c'7t,ik nip \

pozwijają się w czasie, wiec i akcja nie „rozwija się”. ■ To jest problem! A nie jakieś montaże dokumentów^ reportaże, sprawozdania z~procesów (udramatyzowa-ne?T Nie traktatv"1póTiWcZner~obrazki obyczajowe! To "nie jest sprawa Eichmanna^ Piusa XII, Kosenber-gów, Oppenheimera, Stalina, Churchila. Ostatnie procesy, wojny, prowokacje, pamiętniki generałów, listy... to wszystko zawsze może liczyć na zainteresowanie dyrektorów, recenzentów, publiczności... to są jednak dla dramaturgii sprawy drugorzędne. Nowa dramaturgia — po Witkacym i Becketcie — to problem nowej techniki dramaturgicznej, a nie „wystrzałowy" temat... pokazać można impotencję Ce-

[427]


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
public?nner Gdyby wszystko tak pewnie wracało jak Wasze pieniądze
public?nner Gdyby wszystko tak pewnie wracało jak Wasze pieniądze
public?nner Gdyby wszystko tak pewnie wracało jak Wasze pieniądze
public?nner Gdyby wszystko tak pewnie wracało jak Wasze pieniądze
Stary polityk, z drugiej strony, nie prezentował pozycji tak jasnej i prostej, jak próbował to przed
scandjvutmp13901 290 Zajęcia, Czy wszystkie skowronki pod krzaczkami ścielą gniazdka? O, nie, na po
zagrzebią w betach się dziweczki, delegacyjne wstaną teczki i będzie dalej tak jak jest. Stać n
18 i A ojciec piekarz na rano dla ciebie, dla wszystkich dzieci chleb musiał upiec, tak samo&n
Rzut oszczepem0064 pu : najlepiej w terenie, a nie na boisku. Będzie lo przede wszystkim rozruch ble
„Wielkim wyzwaniem będzie edukacja w tak ważnej dla wszystkich, ale tak niezwykle złożonej
Cable TV karta pokazuje że wszystkie wydarzenia pokazane na kartach będziemy o glądać w
8 (439) ZAMIANA ZMIENNYCH W CAŁCE PODWÓJNEJ . A Niech na płaszczyźnie Oxy dany będzie
12 28 F. KARPIŃSKI. POEZJE WYBRANE 195 Filon tak trawił noc po kryjomu — Nie świeć, niech na nich d

więcej podobnych podstron