12

12



28 F. KARPIŃSKI. POEZJE WYBRANE

195 Filon tak trawił noc po kryjomu — Nie świeć, niech na nich dżdże idą!

PASTERZ DO OWIECZKI STRACONEJ

Na te bezdroża, owco ulubiona,

Idziesz bez twego pasterza!

Burzliwy wicher, zima uprzykrzona,

Ciężkie ci przejścia zamierza.

5 Przez którekolwiek krainy przechodzić Będziesz, mej trzody ozdobo,

Wszędzie mój smutek za tobą ma chodzić i tęskność moja za tobą.

Może cię niebo w twych trudach pokrzepi 10 I da bezpieczne noclegi,

Może cię jako zwierz dziki prześlepi.

Boś jest tak biała, jak śniegi.

Owieczko moja! Duszy mojej duszo, Nadziejo mojej nagrody!

15 Żadne mię teraz rozrywki nie wzruszą, Bom straci! czoło mej trzody.

PASTERZ DO OWIECZKI STRACONEJ

Tytuł: Frazeologia i metaforyka utworu nawiązują do podstawowych motywów ewangelicznej przypowieści o Dobrym Pasterzu figurze Jezusa Chrystusa. Nic stanowi to jednak o przynależności wiersza do religijnego nurtu twórczości Karpińskiego.

w. 13 duszy mojej duszo — por. „Jam jest pasterz dobry. Dobry pasterz duszę swoją daje za owce swoje” (J 10, 11). w. 16 czoło tu: najlepszą ze stada.

Ja się po tobie dosyć nic nasmucę, Nie strawię żalu przyczyny.

Ja dziewięćdziesiąt i dziewięć porzucę, Pójdę cię szukać jedynej.

DO JUSTYNY

Drzewa! Wyście małe były,

Gdym się rozkochał w Justynie; Dzisiajście się rozkrzewiły,

Gałąź wasza chłodem słynie.

5 Insze mi już owoc dały,

Com je w drobnym ziarku sadził Na szczęście mojej zuchwałej. Drzewa, jakżem ja się zdradził!

Ona mię dotąd nie kocha,

10 Choć jej wzgardy znoszę skromnie.

w. 17 nasmucę— u Dmoch, „zasmucę”, poprawiono wg pierwodr. ze względu na sens.

w. 18 nie strawię — tu: nie pogodzę się ze stratą, w. 19—20 Por. w Piśmie Świętym: „Który z. was człowiek, co ma sto owiec, jeśliby jedną z nich zgubił, czy nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni, a nie idzie za tą, która zginęła, aż ją odnajdzie? A gdy ją znajdzie, kładzie na ramiona swoje, radujac się” (Łk 15, 4—5). Podobnie Mt 18, 12—13.

DO JUSTYNY

Powst. w 1. 1771—1775 (Ze studiów, s. 27).

Tytuł: Wiersz adresowany najprawdopodobniej do „drugiej Justyny”, Marianny Ponińskiej (por. obj. do Pożegnania z Lindorą w górach).

w. 9 mię u Dmoch, „mnie”, poprawiono wg pierwodr. (por. Nota edytorska).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
12 86 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE I tu mię nazad sprowadzi; 65 Żebym zgon mój nieszczęśliwy Widzia
10 82 F. KARPIŃSKI. POEZJE WYBRANE Jak jest niewinność piękna, jak swojej Cnota nie traci
10 24 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE FILON 125 Dla twego, Lauro, przypodobania, Przyrzekam ci to na
17 138 F. KARPIŃSKI. POEZJE WYBRANE PIEŚŃ O NARODZENIU PAŃSKIM Bóg się rodzi, moc truchleje; Pan
15 12 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE „Drzewo to mijaj, siekiero! Tu rozstając się z Palmirą, Łzami, M
17 IB F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANF. Jakaż pociecha, kiedy otrzeźwiony, Znalazł się blisko swej koch
19 22 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE Jam tu przed dobrą stanął godziną, Długo na ciebie klaskałem; Gd
13 6 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE Że już Lindora z nami się rozstaje. 10 Bądź świadkiem, jak jej ża
14 8 F. KARPIŃSKI. POEZJE WYBRANE A memu światłu cóż to się stało, Żc mi dotychczas nie świeci?.caó
18 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE Filonie! Wtenczas, kiedym nie znała Jeszcze miłości szalonej, Pierw
11 F. KARPIŃSKI, POEZJE WYBRANE Tą drogą poślę zapały moje, Aż gdzie twa dusza przebywa. LAURA Czy
11 84 F. KARPIŃSKI. POEZJE WYBRANE Poślę skargę, obciążoną Miłością moją skrzywdzoną. Ale stójcie,
94281001 djvu 90 J. DUNIN BORKOWSKI jemy wody z naczynia A tak długo, dopóki w obu rurkach nie wys
94282501 djvu NERWY OBWODOWE 205 pewne wahania, a mianowicie w pierwszej chwili po wycięciu stopni
skanuj0049 (28) gfozdział 14. Wybrane zaburzenia endokrynologiczne 403Hipoglikemia ciężkaW warunkach

więcej podobnych podstron