I
I
285
Sytuacja osób niepełnosprawnych w (.Kuriach pomocy ■społecznej
sygnału przywołującego opiekuna (M. Kościelska 1987). W tej sytuacji następuje zamykanie się aktywności do obrębu własnego ciała, tzn. odcinanie się od świata zewnętrznego (M. Kościelska 1987). Palącą potrzebą jest zapewnienie mieszkańcom takich domów posiadania osób bliskich, które byłyby dla nich osobami znaczącymi (taką osobą nic może być drugi mieszkaniec znajdujący się w podobnej sytuacji, często nieszczęśliwy, słaby, wymagający opieki). Chodzi o umożliwienie nawiązywania bliskich, wartościowych społecznie kontaktów. Celowe byłoby więc wprowadzenie obowiązku pełnienia roli osoby bliskiej, opiekuna wobec mieszkańca, która polegałaby przede wszystkim na łagodzeniu trudnej sytuacji zaaklimatyzowania się w nowym miejscu przybywającemu mieszkańcowi, jak również wspomaganiu go we wszystkich jego sprawach. Klimat realizowania tego specyficznego zadania musi mieć charakter bardzo podmiotowy, indywidualny. Ustalając takie zadanie, należy również wprowadzić obowiązek rozliczania się z jego realizacji. Wydaje się, że ciągle jeszcze w wielu domach pomocy społecznej istnieje brak odpowiedzialności personelu za dobre samopoczucie mieszkańca. Istnieje konieczność przydzielenia poszczególnym podopiecznym stałych opiekunów, co oznacza zapewnienie stałego kontaktu z jedną, ewentualnie małą liczbą osób bezpośrednio opiekujących się mieszkańcem.
Metody realizacji tego zadania są bardzo różne. Specjalnie podkreślić należy metodę indywidualnej rozmowy. Opiekun powinien być otwarty na wszelkie próby kontaktu ze strony mieszkańca i podejmować je. W przypadku niektórych osób, np. z głębszym upośledzeniem umysłowym, kontakt werbalny jest utrudniony i wtedy szczególną uwagę należy zwrócić na kontakt pozawerbalny, czyli poprzez gest, mimikę, pewne nieartykułowane dźwięki. Bardzo ważna jest umiejętność wymiany sygnałów, zdolność rozumienia mieszkańca oraz bycia dla niego zrozumiałym. Zadaniem opiekuna jest znalezienie odpowiedniego języka porozumienia. Opiekun musi umieć słuchać, być wrażliwym na problemy mieszkańca, umieć je odczytywać i pomagać w ich rozwiązywaniu. Im poważniejsza jest niepełnosprawność, tym większe są utrudnienia kontaktu, rzecz w tym, by me zapominać, że brak czytelnych dla otoczenia sygnałów o potrzebach, przeżyciach mieszkańców nie świadczy o ich braku! Trzeba więc bardzo dogłębnie obserwować zachowania mieszkańca i podejmować próby porozumiewania się zarówno werbalnego, jak i pozawerbalnego. Cenne wydają się sposoby porozumiewania się za pomocą indywidualnie wybranych dla podopiecznych sygnałów - znakową którymi mogą być nie tylko określone gesty czy proste słowa, ale również rysunki, przedmioty, fotografie, napisy. W przypadku osób z mózgowym porażeniem dziecięcym