południowego pogranicza morawsko-słowackiego, gdzie występuje pospolicie, osiąga bardzo wysoki poziom technicznej doskonałości i dekoracyjnej efektowności (ob. fig. 105 i 168). Pewną jakby odmianę polichromii ściennej stanowią malowanki zebrane przez W. Hickla w pow. dąbrowskim w Małopolsce. Są to mn. w. kwadratowe kawałki papieru wypełnione barwnym ornamentem roślinnym1. Ornament ten wykonuje się kupnymi farbami (rozrobionymi z mlekiem albo pokostem) przy pomocy patyka rozstrzępionego na jednym końcu. Malowanki powyższe są dziełem kobiet i służą do upiększania ścian izby, zastępując dawniejsze wycinanki (fig. 106). Podobne zdobienie przytrafia się i gdzie indziej w krajach słowiańskich. I tak, jak mię ustnie poinformował p. 1). Horniatkiewicz, znają je dziewczęta w pow. bor-szczowskim, używając malowanek do strojenia ścian pieców. — Szczególną i nader oryginalną odmianą malowania, występującą zwykle w parze z rytem, jest zdobienie tykw w Sławonii (cf. też u Węgrów) za pomocą pokrywania ornamentów pewnym kwasem (lub w jego braku sokiem tytoniowym) i ogrzewania tak upiększonej powierzchni naczynia nad ogniem, skutkiem czego wzory występują brunatnawo na jasnym tle (fig. 117).
633. Bardzo swoistym sposobem barwnego zdobienia jest dalej technika batikowa stosowana na znacznych obszarach Słowiańszczyzny wschodniej (głównie na Małorusi), zachodniej i południowej przy upiększaniu jaj wielkanocnych, względnie używanych w okresie wiosennych uroczystości. W najprostszej postaci polega ona na tym, że ozdoby rysuje się na bezbarwnej powierzchni jaja woskiem i następnie tak „pisane“ jaje wkłada się do (chłodnego czy letniego) roztworu barwnika. Po pewnym czasie, gdy barwnik dostatecznie przeniknie w skorupę, jaje wyjmują, ogrzewają,.by rozpuścić oraz usunąć wosk, i otrzymują w ten sposób jasny ornament na kolorowym tle. W wielu okolicach wiejskie artystki nie ograniczają się do takiego niewyszukanego dekorowania jaj, lecz sporządzają pisanki wielobarwne. W tym celu na jaju bezbarwnym lub jasno (najczęściej żółtawo) zabarwionym rysują woskiem pierwszą serię ornamentów; następnie wkładają do ciemniejszego (powiedzmy ceglastego) barwnika wzgl. kładą z powrotem do użytego poprzednio z tym, aby pisanka, pozostając w nim dłużej, zabarwiła się ciemniej; po jakimś czasie jajko wyjmują i nie usuwając wosku „piszą" dalszą serię deseni, a napisawszy znowu barwią (dajmy na to na kawowo czy czarno). W końcu obtapiają wosk i pisankę lekko nacierają tłuszczem. Bywa, że opisana technika komplikuje się jeszcze bardziej, gdy mia-
1 Jednakowoż malowanki bywają też wykonywane wprost na ścianie i na różnych „przedmiotach m. i. nawet na talerzach", choć te w razie użycia muszą być 7. farby obmyte (ob. „Lud" t. 12, r. 1906, s. 113 sq. i „Przemysł, rzemiosło, sztuka" r. 1924, nr 1, s. 25 sq.).