Hipotetycznie można jeszcze wyprowadzić dwa dalsze wnioski: po czwarte, układ przekazów wskazuje na to, że wyprawą z roku 1041 odbyła się raczej jeszcze przed małżeństwem Kazimierza, skoro zostało ono związane dopiero z ekspedycją zanotowaną po^.JL047 T.; po piąte zaś, wzmianka o łództai^-w opowleśtjr^edatowaiTej pozwala na ustalenie szlaku nie tylko pierwszej, lecz również drugiej wyprawy przez Prypeć i Bug, co zgadzałoby się z relacją Galla o slocżeiim decydującej W lwy nad rzeką. W tych dwóch ostatnich wypadkach źródło nie daje nam jednak całkowitej pewności 3“.
Niedatowana opowieść zawiera pierwszą w historiografii motywację pomocy ruskiej dla Kazimierza. Sprowadza się ona do „krzywdy” spowinowaconego z Jarosławem księcia i korzystnego „wiana”, jakim tenże w podzięce za pomoc musiał obdarzyć potężnego szwagra. Motywacją tą objęta jest jednak tylko druga wyprawa ruska. O pierwszej opowieść nie wspomina, a zapiska paschalna przytaczanego faktu nie wyjaśnia. Ustalenie jej związku z małżeństwem Kazimierza zależy od określenia daty tego małżeństwa. Wyprawa ta bowiem mogła stanowić zarówno skutek, jak i przyczynę powinowactwa obu panujących domów. W pierwszym wypadku trzeba by szukać innej niż wyprawa przyczyny małżeństwa, w drugim — innej niż małżeństwo przyczyny wojny Rusi z Miecławem.
Wskazany tu problem nie od razu ujawnił się w literaturze naukowej, gdzie wystarczał początkowo zwykły opis faktów, częściowo nawet oparty o świadectwa późniejszych źródeł polskich. Rozważania nad motywami sojuszu wprowadził dopiero S. M. Sołowiew. Zwrócił on uwagę, że wyprawa z 1041 r. mogła być odwetem za przymierze Miecła-wa z wrogą Jarosławowi Litwą, a układ z Kazimierzem — następstwem istniejącego już konfliktu z Miecławem. Ostrożnie wysunięta myśl nie została podtrzymana przez aj* Nie. da się wykluczyć możliwości omyłki w postaci pomieszania cech obu wypraw, skoro zapiska z 1047 r. nie zawiera zwrotu o łodziach. Ze względu na znaczną wlarogodność Opowieści niedatowanej omyłka taka jest jednak mało prawdopodobna.
następców 324. Iwan Linniczenko, który omawianej sprawie poświęcił szersze uwagi, uznał pierwszą wyprawę ruską na Mazowsze już za wynik układu małżeńskiego z Kazimierzem, dla którego pomoc Kijowa była koniecznością wobec istnienia w Polsce zaburzeń społecznych i „separatyzmu dzielnic,f, przede wszystkim Mazowsza33S. Warunkiem układu musiało być potwierdzenie ruskiego stanu posiadania w grodach czerwieńskich.
W dalszych wywodach zauważył Linniczenko nadzwyczaj trafnie, że w interesie kijowskiego księcia leżało raczej poparcie powstań szczepowych i rozdrobnienie państwa Piastów, gdyż silna Polska zagrażała posiadaniu prżez Ruś grodów czerwieńskich, o czym przekonał się już Jarosław na początku swych rządów. Ciekawie postawiony problem przynosi jednak odpowiedź niekonsekwentną: oto w razie niepowodzenia powstania mazowieckiego walka z Kazimierzem o grody czerwieńskie byłaby i tak nieunikniona, toteż Jarosław wolał wyrazić zgodę na prośbę polskiego księcia o pomoc 326. Uczony ten nie wziął pod uwagę, że poparcie Rusi dla Miecława mogło zapewnić zwycięstwo powstaniu, które, jak sam podkreślił, musiało być silne, skoro walka z nim ciągnęła się kilka lat.
Opinia o układzie dynastycznym z Polską jako o jedynej przyczynie ruskich wypraw na Mazowsze utrwaliła się powszechnie w nauce aż do końca pierwszej połowy XX w. Fakt pozyskania pomocy ruskiej uznali wszyscy badacz^ za ogromny sukces Odnowiciela; spośród ruskich motywów układu wymieniano znane ze źródła „wiano”, a także domniemaną cesję strony polskiej z pretensji do grodów czerwieńskich. Motywy te zadowalały w pełni historyków polskich 327r natomiast uczony ukraiński Mychajło Kruszewski ponownie podniósł „dylemat Linniczenki”, w postaci jesz-
133