598 JAMES D. KIRAS
Komunikacja lotnicza ofiarowała terrorystom niedostępną wcześniej mobilność, pozwalając im - jeszcze przed wprowadzeniem kontroli paszportowej - na stosunkowo swobodne przemieszczanie się między krajami i regionami. Członkowie Japońskiej Armii Czerwonej mogli się szkolić na jednym końcu świata, a akcje przeprowadzać na drugim, tak jak zdarzyło się to w wypadku samobójczego ataku na izraelskim lotnisku Lod w 1972 roku. Komunikacja lotnicza miała dla terrorystów jeszcze jedną zaletę. W okresie, gdy zaczęli oni porywać samoloty, na lotniskach nie stosowano niemal żadnych środków bezpieczeństwa. Tymczasem proceder ten, nazwany z czasem mianem „powietrznych porwań” (skyjacking), dobrze odpowiadał potrzebom terrorystów. Porywacze mogli czuć się stosunkowo bezpiecznie w samolocie, a państwa początkowo przychylały się do ich żądań, co jedynie zachęcało do kolejnych tego typu akcji. Metoda ta zapewniała duże prawdopodobieństwo powodzenia, przyjmowały ją więc kolejne organizacje terrorystyczne, a także zwykli przestępcy oraz uchodźcy polityczni. W rezultacie liczba porwań wzrastała lawinowo - od pięciu w 1966 roku do 94 w 1969 roku. Pokrewieństwo ideologiczne skłaniało do współpracy i ograniczonej wymiany organizacje skądinąd tak różne, jak Irlandzka Armia Republikańska (Irish Republi-can Army, IRA) i ugrupowanie separatystów baskijskich ETA (Euzkadi Ta Askatasuna). Grupy terrorystyczne dzieliły się ze sobą doświadczeniem taktycznym i technicznym, a ponadto żądały uwolnienia więzionych „towarzyszy” - rewolucjonistów z innych krajów - co tworzyło wrażenie działania zorganizowanej sieci terrorystycznej.
Relacje telewizyjne przysporzyły akcjom terrorystycznym widowni, dostarczając żywe obrazy wprost do domów. Ludzie, którzy dawniej nawet nie słyszeli o „sprawie palestyńskiej”, chcąc nie chcąc śledzili teraz przebieg wydarzeń, bombardowani wiadomościami o porwaniu i wysadzeniu trzech samolotów pasażerskich przez Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny we wrześniu 1970 roku czy o wzięciu zakładników podczas olimpiady w Monachium w 1972 roku przez organizację Czarny Wrzesień, kiedy to rozwój sytuacji relacjonowano w mediach na żywo. Relacje dziennikarskie porównywano do „tlenu utrzymującego terroryzm przy życiu”, ale terroryści szybko odkryli, że zainteresowanie widzów i samych dziennikarzy trzeba stale podsycać, nie ograniczając się do powtarzania podobnych akcji, lecz sięgając po nowe, spektakularne działania, takie jak uwięzienie przez „Carlosa” - „Szakala” delegatów państw OPEC w siedzibie tej organizacji w Wiedniu w 1975 roku. W opinii ekspertów przywódcy terrorystyczni wystrzegali się makabrycznych zamachów prowadzących do masowych ofiar w obawie przed utratą poparcia społecznego i delegitymizacją ich sprawy. Wyjaśnia to po części, dlaczego organizacje terrorystyczne z rzadka próbowały zdobyć lub użyć broni masowej zagłady - nuklearnej, chemicznej czy biologicznej - która pozwoliłaby na dokonanie wstrząsających i niewyobrażalnych wręcz zamachów.
Rewolucja islamska w Iranie w 1979 roku okazała się przełomem w rozwoju terroryzmu ponadnarodowego. Dzięki niesłabnącej popularności sprawy palestyńskiej w święcie, zamachy wymierzone były nadal głównie w obiekty związane z interesami Izraela, jednak wiele ponadnarodowych grup znalazło sobie nowy cel ataków - symbole Stanów Zjednoczonych. Wiatach 1980-1990, nazywanych „dekadą terroryzmu”, Islamski Bżihad i inne podobne grupy dokonały wielu groźnych ataków przeciwko interesom USA lub ich obywatelom, w tym zamachów bombowych na ambasadę USA w Bejrucie (kwiecień 1983 roku) oraz na koszary Marinę Corps w Libanie (październik 1983 roku). Większość ataków stanowiły nadal wybuchy samochodów-pułapek, zabójstwa określonych osób i porwania, dokonywane przez organizacje w rodzaju niemieckiej Frakcji
Czerwonej Armii czy włoskich Czerwonych Brygad, dały się też jednak dostrzec trzy niepokojące zjawiska: zamachy stały się rzadsze niż dotychczas, były za to bardziej krwawe i bezwzględne; niektóre organizacje, np, IRA, osiągały coraz wyższą sprawność technologiczną; wreszcie - wzrastała skłonność terrorystów do poświęcania swojego życia w celu zabijania innych.
Koniec zimnej wojny i upadek ZSRR oznaczał dla wielu ponadnarodowych organizacji lewackich wyschnięcie źródeł wsparcia i finansowania. Wiele państw, szczególnie zachodnioeuropejskich, osiągało coraz większą sprawność w egzekwowaniu prawa i stosowaniu środków paramilitarnych. Dla wielu organizacji ataki o charakterze ponadnarodowym okazały się nieskuteczne, jak w przypadku Organizacji Wyzwolenia Palestyny, która zrezygnowała z tego typu akcji, skupiając się na konwencjonalnej, zaczepnej partyzantce w obrębie Izraela z ponawianymi co pewien czas zamachami terrorystycznymi. Organizacje w rodzaju ETA czy IRA starały się wynegocjować kompromis polityczny, sporadycznie tylko dopuszczając się lokalnych zamachów, traktowanych jako atut przetargowy. W miarę jak słabł i kurczył się ponadnarodowy terroryzm lewacki, dochodził do głosu inny nurt, ucieleśniony w organizacji Al-Kaida (dosł. „Baza”) dysponującej od początku globalnymi powiązaniami.
Kluczowe tezy
r • Rozwój i upowszechnianie się wielu technologii oraz procesów związanych z globalizacją pozwolił terroryzmowi uzyskać po 1968 roku rangę międzynarodową.
• Po 1979 roku ponadnarodowe zamachy terrorystyczne zaczęły kierować się przeważnie przeciwko amerykańskim symbolom i obywatelom.
* Upadek ZSRR pozbawił lewackie organizacje terrorystyczne głównego źródła pośredniego i bezpośredniego wsparcia (finansowania), lecz w ich miejsce rozwinęły się organizacje o charakterze
. religijnym.
Organizacja terrorystyczna Al-Kaida jest zarazem subpaństwowym źródłem finansowania oraz ideologicznym punktem odniesienia dla ugrupowań dążących do szerszego wspólnego celu, a w opinii niektórych analityków wręcz „kręgosłupem” globalnego terroryzmu, utrzymującym powiązania z niemal wszystkimi innymi organizacjami.
Twórca Al-Kaidy, Osama bin Laden, operuje przesłaniem złożonym z kilku niezależnych od siebie elementów. Są to: (1) odbudowa dawnej świetności islamu drogąjego wybiórczej interpretacji historycznej; (2) obrona prześladowanych muzułmanów i walka aż do ostatecznego zwycięstwa z religijnymi wrogami islamu; (3) wezwanie do najwyższej pobożności i czci religijnej; (4) spiskowa teoria globalnej ekonomii, wyjaśniająca przyczyny nędzy i cierpienia na świecie; wreszcie (5) sprzeciw wobec świeckiego materializmu. Przesłanie to okazało się atrakcyjne dla zwykłych ludzi i grup społecznych w miejscach tak różnych, jak Egipt (egipski Islamski Dżihad), Indonezja (Dźemaa Is-