178
MICHAEL COX
utrzymania kursu tajskiej waluty, bahta wobec dolara. Załamanie równowagi finansowej i monetarnej szybko wówczas rozlało się na zewnątrz i pod koniec roku straty w kapitale inwestowanym w regionie sięgały już 700 mld dolarów. Do połowy 1998 roku gospodarka praktycznie stanęła. Nie był to pierwszy kryzys w toku rozwoju regionu Azji i Pacyfiku, nie skończył się też ostatecznym upadkiem, niewątpliwie jednak doprowadzi! do największego załamania ekonomicznego w burzliwej historii tej części świata, niszcząc: klimat sprzyjający zaufaniu inwestorów. Wywołał przy tym globalną reakcję łańcuchową, a przez pewien czas zdawał się zagrażać samym podstawom międzynarodowego systemu finansowego. Był taki moment, gdy obawiano się, że pozimnowojenny gmach globalnego kapitalizmu stoi na skraju przepaści.
Nie brakło oczywiście wizji lokalnych na miejscu katastrofy, ale w diagnozach nie było zgody. Uderzał kontrast między wyjaśnieniami odwołującymi się do przyczyn wewnętrznych (domesticist explanations - sformułowanie Richarda Higgota), w których podkreślano skutki kumoterstwa, niedostatków nadzoru bankowego i braku przejrzystości sfery publicznej, a interpretacjami internacjonalistycznymi (intemationalist ex-phmatiom), które zwracały uwagę na rolę nadmiernej deregulacji globalnych rynków finansowych i wskazywały, że rozwój integracji we współczesnej gospodarce światowej znosi hamulce wpływu zakłóceń ekonomicznych w jednym kraju na jego partnerów, a także, że w epoce pozimnowojennej Stany Zjednoczone nie troszczą się już o odległe rejony świata tak bardzo, jak wówczas, gdy były one potencjalnym obszarem ekspansji komunizmu. Spór o przyczyny kryzysu azjatyckiego będzie pewnie trwać jeszcze długo, ważnie jsze jednak, a przy tym bardziej wymierne, są jego skutki. Należy do nich głęboki wstrząs w sferze polityki: w niektórych krajach związany ze zwykłą zmianą rządu, w i t my e 11 z rew i zj ą samych zasad prowadzenia polityki. W Indonezj i, której gospodar-ktt najboleśniej odczuła kryzys w regionie, doszło do najgłębszych przemian - w 1998 roku po 35 latach upadla tu dyktatura wojskowa. Kryzys zmącił też blask akceptowanej niegdyś entuzjastycznie azjatyckiej drogi do dobrobytu. Po 1997 roku znacznie rzadziej też słyszało się z ust elit w krajach regionu peany na cześć systemu azjatyckiego i wyrazy przekonania o jego wyższości, wraz z towarzyszącymi mu wartościami autorytarnymi, Kryzys przyniósł więc przypadkowo wsparcie rzecznikom anglosaskiego modelu liberalnego, kładącym nacisk na indywidualizm, swobodę wyboru i wolną konkurencję, zadał natomiast bolesny, być może śmiertelny cios modelowi azjatyckiemu, opartemu na wartościach takich jak: wspólnota, tradycja, hierarchia i konsensus.
Kryzys został oczywiście w pewnym stopniu przezwyciężony. Po 2000 roku otrząsnęła się z niego Korea Południowa, a także Malezja. Również w Japonii po wejściu w nowe stulecie poprawiły się perspektywy gospodarki. Życie ekonomiczne w regionie Azji i Pacyfiku z pewnościąnie zamarło i wciąż stało przed szansą, jednak już w pierwszych latach XXI wieku zarysowała się jedna zasadnicza różnica: jego motorem była teraz już nie tylko Japonia, lecz także, a może nawet przede wszystkim, Chiny.
Ramka 6.E Problem z tygrysami azjatyckimi
„Zamęt finansowy jest wielkim wydarzeniem dziejowym, podobnie jak rewolucja. W epoce pozimnowojennej, szczególnie w Azji Wschodniej, geoekonomia w dużym stopniu zastąpiła geopolitykę w roli głównego czynnika przemian".
Franęois Godemont, The Downsizing cfAsis, Routledge, London 1999, s. 1
Od zimnej wojny do wojny z terroryzmem
179
Kluczowe tezy
• Aż do drugiej połowy lat 90, przyjmowano za pewnik, że region Azji i Pacyfiku ma przed sobą dy-namiczny rozwój gospodarczy; niektórzy oczekiwali nawet nadejścia „wieku Pacyfiku",
• Kryzys gospodarczy w Azji Wschodniej, jaki wybuchł w 1997 roku, wywołał potężny wstrząs I dalekosiężne skutki społeczne i polityczne.
• Kryzys wywarł też silny wpływ na stabilność światowego systemu finansowego,
• Po 2000 roku region zaczął powracać do równowagi gospodarczej, jednak jego motorem ekonomicznym jest obecnie nie tylko Japonia, lecz w równym stopniu także Chiny.
W ciągu XX wieku Europa była jednym z głównych poligonów doświadczalnych, nu ja-kich sprawdzano wartość różnych teorii SM. Rzeź I wojny światowej zrodziła Ligę Narodów - szczytowy wykwit liberalnej wiary w instytucje międzynarodowe, wyrosły pod wpływem fali powojennego optymizmu. Liga stała się laboratorium, w którym na wielką skalę prowadzono eksperyment z systemem bezpieczeństwa zbiorowego {collec(ive v<* curity), uznanym z czasem przez wielu (m.in. przez E.H. Carra) za głęboko błędną ni o pię. Upadek systemu międzywojennego, przypieczętowany wybuchem kolejnej wojny światowej, a zaraz po niej zimną wojną, skompromitował tego typu koncepcje, a przy tym stanowił pewien dowód na jedno z głównych przekonań realistów: że w rzeczywistym świecie ścierających się ze sobą państw narodowych jedyne, co może zapobiec rozpadowi europejskiego systemu państw, to naga siła zbrojna i gotowość użycia jej w celu odstraszenia ekspansji - nie zaś piękne słowa i akty prawne zakazujące agresji, które całkowicie zawiodły, gdy przyszło powstrzymać Włochy, Niemcy czy Japonię.
Odrodzenie Europy Zachodniej po 1947 roku dawało złudzenie, że ten pesymistyczny pogląd można uznać za przezwyciężony. Osiągnięte szybko zbliżenie (rapprochemeni) między Francją a Niemcami i powstanie strefy demokratycznego pokoju podnoszono jako mocne argumenty na rzecz liberalnego przekonania, że państwa nie są tworami niezmiennymi i skazanymi na konflikt, lecz bytami znajdującymi się w ruchu, zdolnymi wynegocjować nowe, bardziej pojednawcze zasady wzajemnych stosunków. Liberalizm triumfował także w sferze gospodarczej, a za koronny tego dowód uważano rozwój zachodniej strefy dobrobytu, który do 1989 roku zdążył całkowicie skompromitować ekonomiczne mrzonki radzieckiego komunizmu na Wschodzie, Dla zwycięstwa w zimnej wojnie, a przez to - przezwyciężenia podziału Europy, zastosowanie w praktyce teorii liberalnej miało większe znaczenie niż siła militarna czy może nawet sojusz atlantycki.
Narodziny nowej Europy nie rozstrzygnęły bynajmniej wielkiej debaty między realistami a liberałami, mogły jednak dostarczyć świeżego materiału empirycznego, użytecznego dla poparcia argumentacji obu spierających się stron. Nowy etap debaty byl już zdecydowanie jałowy. Liberałowie wskazywali na szczególne znaczenie dla stabilizacji Europy po i 989 roku organizacji niewojskowej, jaką była Unia Europejska, realiści natomiast przypisywali tę rolę NATO. Realiści przypominali, że katastrofa w byłej Jugosławii - zgodna z przewidywaniami Mearsheimera - potwierdziła ich tezę o nieuniknionym nadejściu chaosu w następstwie zakończenia zimnej wojny. Liberałowie podkreślali z kolei znaczenie instytucji w rodzaju Rady Europy i OBWE w umacnianiu