Image0011 (4)

Image0011 (4)



.CO WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A CO DIABU WZ1ĘIT_

na wojnę" i przedstawiać zdjęcie dziecka z tornistrem na plecach i kijem bejsbolowym w dłoni. Obecnego redaktora uczyłem w roku. kiedy przechodziłem metamorfozę, walcząc z duchem przemocy w sobie i wzbudzając siłę łagodności, ucząc się stanowczości bez gróźb i krzyku, wyzbywając się porywczości. Na koniec naszej rozmowy o współczesnej szkole strachu, otrzymałem pytanie, którego mogłem się spodziewać: „Czy mnie zdarzyło się uderzyć dzieciaka". Tak, niestety, tak. Redaktor tego jednak nie doświadczył na własnej skórze i nawet nie widział, ale na pewno czuł, że mogę. Bo wtedy jeszcze mogłem. Dzisiaj już nikt nie czuje, że mógłbym. Bo nie mógłbym. A gdy wróciłbym do poprzedniego miejsca pracy? Czy wróciłbym do poprzedniego stylu? Nie wiem. Nawet nie wiem, czy tam wszystko po staremu.

Bo to, «o nas podnieca, to się nazywa kasa

Łapówkę zaproponowano mi tuż przed moją pierwszą maturą, w której miałem szansę być egzaminatorem. Udzielałem korepetycji pewnemu chłopakowi, uczniowi koleżanki z tej samej szkoły, bo tak wyszło. Kto pracuje w' szkole, ten wie, jak trudno nie udzielać korepetycji tym i tamtym. Jego ojciec przyszedł porozmawiać ze mną na przełomie marca i kwietnia. Żegnając się, wręczył mi torbę z alkoholem. Kilka dni wcześniej nasłuchałem się od jego syna, ile to mają w domu różnego rodzaju trunków'. Nie tylko zresztą w domu, ale także w garażu, w'ręcz nie ma co z tym zrobić. Ojciec lekarz, więc to normalne. Kiedy usłyszałem o niewiarygodnych zapasach alkoholu, nie mogłem się powstrzymać od komentarza, że ja bym wiedział, co z tym zrobić. Wiadomo, byłem wtedy kawalerem, jeszcze studiowałem (drugi kierunek), przestałem pisać wypracowania na zamówienie, miałem swoje potrzeby. Alkohol zaspokaja wiele potrzeb, ale kosztuje. No i stało się, teraz dostałem w prezencie torbę whisky i czegoś tam jeszcze. Pan doktor wyszedł, a ja się cieszyłem. Po sprawdzeniu torby okazało się, że oprócz trunku dostałem też kopertę, a w środku nieomal równowartość miesięcznej pensji nauczyciela. Czyli nieźle. A może nie?

Wstyd mi było przed uczniem. Przecież wie, a jak wie on, to powroli dowie się także cała szkoła. Nieraz słyszałem plotki, że ktoś dostaje w łapę, ale nie bardzo wierzyłem. Ledw’o zacząłem pracowrać, a już wstąpiłem do klubu łapówkarzy. Od przyjęcia łapówki minęło parę godzin. Bardzo potrzebowałem tych pieniędzy, gdyż !edw'o wiązałem koniec z końcem. A w’ Łodzi mieszkanie, życie, rozrywki i tak dalej drogo kosztują. Jakoś jednak się zebrałem i następnego dnia zadzwoniłem do lekarza, aby przyszedł

139


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
74443 Image0015 (3) .CO WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A CO DIABU WZIĘLI- ■ więc pracuję za pieniądze i bi
27482 Image0017 (3) .CO WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A CO DIABU WZIĘir. się zapis, że nieodpłatne lekq e
Image0031 (2) I.CO WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A (0 DIABU WZIĘLI - ■ i pójść w siną dal, to znaczy do d
85394 Image0031 (2) I.CO WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A (0 DIABU WZIĘLI - ■ i pójść w siną dal, to znacz
Image0005 (4) .(O WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A CO DIABU WZIĘLI"-. maturalne na komputerze, najszy
Image0025 (3) .CO WYGRAŁEM, CO PRZEGRAŁEM, A CO DIABU WZIĘLI — ■ oferowano dania kuchni polskiej, na

więcej podobnych podstron