I. Przydatność historii pedagogiki dla pedagogiki samej
W pedagogice, podobnie jak w innych naukach społecznych mamy do czynienia z osobliwością kumulacji wiedzy, co podkreślali r np. (filozof) Leszek Kołakowski! i (socjolog) Stanisław Ossowski 'I (1897-1963).
W naukach przyrodniczych nawiązuje się zwykle do swoich bezpośrednich poprzedników, w naukach społecznych - w tym także i w pedagogice - nie jest to bynajmniej regułą.
Dlaczego należy znać historię pedagogiki?
1. Znajomość dziejów uprawianej przez siebie nauki jest kwestią elementarnego przygotowania teoretycznego; w pedagogice są pewne motywy i problemy, które przewijają się przez całą jej historię (np.: socjologizm a naturalizm czy psychologizm, przymus a wolność w wychowaniu, selekcja czy wspieranie rozwoju).
2. Cokolwiek głosi się w pedagogice, pozostaje się zawsze na gruncie pewnego dziedzictwa, jeśli niczego się o nim nie wie jest się zwykłym ignorantem (odkrywa się rzeczy już dawno odkryte, nie zauważa się istotnych problemów);
3. Studiowanie historii to świetny trening w rozumieniu punktów widzenia odmiennych od własnego, uczy światłego sceptycyzmu i dystansu do własnego stanowiska, który często uważamy za „naturalny” czy oczywisty.
Jakie są możliwe podejścia do historii pedagogiki?
1. Można śledzić rozwój danej aktywności poznawczej pod nazwą interesującej nas dyscypliny. Wówczas interesuje nas to, czy $ zajmowali się ludzie, których nazywa się - łub sami się nazywali -pedagogami. Przy takim podejściu historia socjologii zaczynałaby się od Augusta Comte’a (1798-1857; 1830-1842: Kurs filozofii pozytywnej), historia psychologii - od Wilhelma Wundta (1832-1921; 1895: pierwsze laboratorium psychologiczne, 1896: Zarys psychologii), a pedagogiki zapewne od - Jana Fiyderyka Herbarta