IMG69 (3)

IMG69 (3)



58

Haydm Wito

o nich pamiętali, mniej dziwiłaby ich niejasność „wyznań” Sartre’a. Wiedzieliby, że Sartre uważał, iż jedyną ważną hi-storiąjest ta, którą pamięta jednostka, a ona z kolei parnię-ta tylko to, co chce pamiętać. Sartre odrzucał psychoanalityczną teorię nieświadomości i twierdził, że przeszłościąjest to, co decydujemy się z niej zapamiętać. Poza naszą świadomością [przeszłość] nie istnieje. Ludzie sami wybierają sobie przeszłość tak, jak wybierają przyszłość. Przeszłość historyczna, podobnie jak różne przeszłości indywidualne, jest zatem w najlepszym wypadku mitem, który usprawiedliwia nasze spekulacje na temat przyszłości, a w najgorszym— kłamstwem, retrospektywną racjonalizacją samych siebie takimi, jakimi się staliśmy na skutek dokonywanych wyborów!

Mógłbym jeszcze długo przytaczać przykłady buntu współczesnej literatury przeciwko historii. Ale gdybym teraz nie postawił swej tezy, prawdopodobnie już nigdy bym tego nie zrobił. Współcześni pisarze nie poświęcają zbyt wiele uwagi kwestii tzw. „wyobraźni historycznej”. Właściwie dla wielu z nich określenie „wyobraźnia historyczna” stanowi sprzecz* ,* nośc samą w sobie. Ustanawia ona bowiem barierę di a kaz- J dego podejmowanego przez współczesnego człowieka wysił* S ku racjonalizacji ciążących mu problemów duchowych* Nastawienie wielu współczesnych artystów do historii jest podobne do nastawienia reprezentowanego przez N. O. I Browna, który uważa historię za rodzaj „fiksacji”, „zrażającej neurotyka do teraźniejszości i oddającej go we władanie nieświadomych poszukiwań przeszłości w przyszłości”. Po- I dobnie jak dla Browna, historia jest dla nich nie tylko rże- "I czywistym ciężarem narzuconym przez przeszłość teraźniej- I szosa w formie niemodnych instytucji, idei i wartości lecz -1 także sposobem widzenia świata, który nadaje tym 1 niemodnym formom specyficzną władzę. Krótko mówiąc, dla | większej części artystycznej społeczności historyk jest nosi- 1 delem choroby, która była niegdyś siłą napędową i nemezis 1

Brymif historii

dziewiętnastowiecznej kultury. Jest to powód, dla którego część współczesnej prozy poświęcona jest wysiłkom zmierzającym do uwolnienia człowieka Zachodu od tyranii świadomości historycznej. Zakłada ona, że tylko przez uwolnienie ludzkiej inteligencji od zmysłu historycznego człowiek będzie w stanie twórczo stawić czoła problemom teraźniejszości. Konsekwencje takiego podejścia dla historyka, który ceni wizje artystyczne bardziej niż wszystkie inne, są oczywiste: musi on zadać sobie pytanie, jak może uczestniczyć w tej wyzwoleńczej akcji i czy przypadkiem jego udział nie spowoduje destrukcji samej historii.

Historycy nie mogą ignorować krytyki formułowanej przez całą społeczność intelektualistów, ani też pocieszać się życzliwością, jaka spotykała ich ze strony wykształconych laików. Szacunek, jaki dyscypliny naukowe budzą u przeciętnego człowieka, może zostać wykorzystany do uprawomocnienia działalności każdego rodzaju, zarówno szkodliwej, jak i pożytecznej dla kultury. Szacunek ów może zostać, na przykład, użyty do usprawiedliwienia złego dziennikarstwa. W istocie, biorąc pod uwagę ten przykład, im dziennikarstwo jest gorsze, tym ma większe szanse zdobycia uznania u przeciętnego człowieka. Zamiast być źródłem otuchy, staje się ono prawdziwą przyczyną zmartwień, gdy dyscypliny nauki tracą swój magiczny charakter i zaczynają zajmować się prawdami, którymi ekscytuje się ogół. Tak długo, jak historycy udają przynależność do społeczności intelektualistów, różniącej się od wykształconej publiczności, ich zobowiązania w stosunku do tej pierwszej są ważniejsze od zobowiązań wobec drugiej. Jeżeli zatem zarówno artyści, jak i naukowcy—jako artyści i naukowcy, a niejako członkowie „Klubu Miłośników Książki o Wojnie Secesyjnej”-uznali prawdy z którymi mają do czynienia historycy za trywialne i potencjalnie szkodliwe, to nadszedł czas, by ci ostatni na poważnie zadali sobie pytanie, czy takie oskarżenia nie znajdują czasem uzasadnienia w rzeczywistości.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG 69 (4) lwem, w zakresie powierzonym im w umowie o izw. podwykonaw«W(J tycji. Podmioty te nic są
wstęp do teorii polityki img 69 74 leży w gestii władz państwowych i wymaga działań z ich strony, a
IMG 69 saiw"***"^* efekty rewitalizacji dotrą także do mniej zamożnych Jj4   &nb
skanuj0018 (69) 58. Do cech charakterystycznych powiększonych węzłów chłonnych w chłoniakach złośliw
IMG69 jałaloofcj jałaloofcj Mowama. jrÓdeł ich J ogólnej przedsię-tów gos- isięhior-j
IMG69 r Drobnoustroje termofilne szybko się starzeją >    Generalnie ziarnin ki s
IMG69 (2) .N „■ \VA W r,    V#SXSX. dbfao*)S^ i V^VX    ^
IMG69 OSTRZEGAJĄCY W naszym przekonaniu namysł nad rolą podstawowych procesów i mechanizmw§ psychol
IMG95 58.    Która frakcja lipoprotein zawiera największy procent apoprotein: A.
IMG69 Długość życia Wc krwi granulocyty 4-8 godz. i w tkankach 4-5 dni, przy dużych infekcjach dług
IMG69 [1024x768] Pożywki Podstwowoym zadaniem pożywki jest dostarczenie wyłożonemu fragmentowi rośl

więcej podobnych podstron