Szkoły parafialne: wieś i miasto
332. Nauka gry na lutni i śpiewu (?) oraz lektura książek w ludzinnyin gronie: fragment części środkowej tryptyku Rodziny Marii z kościoła parafialnego w Siobiecku Miejskim, pacdawiijtcy Marię iakubową i Marię Salonie z dziećmi, 1319 r.
wili u kopisty księgi, które w jakiejś mierze przynajmniej informują o potrzebach tego środowiska: Istoria B. Mariae Virginis określa horyzont kulturalny potrzeb czytelniczych, Liber iuris [taloniei służyć zaś miało na co dzień w sprawowaniu władzy i jurysdykcji33.
Wydaje się, iż wśród czytelników książki średniowiecznej znajdowało się także wiele kobiet, dla których w zasadzie nie było miejsca w ówczesnym systemie edukacyjnym. Wykształcenie i alfabetyzacja kobiet pozostają dla nas ciągle wielką niewiadomą. Szkolnictwo średniowieczne, zrodzone z potrzeb Kościoła i dla ich zaspokojenia przeznaczone było wyłącznie dla mężczyzn, kobietom pozostawiając naukę w ramach klasztornego nowicjatu. Szkoły klasztorne, które wychowywały i kształciły także te dziewczęta, które nie miały przywdziać habitu, w okresie wcześniejszym stały otworem przede wszystkim dla córek książęcych i możnowładczych i tylko ich edukację z okruchów źródeł jesteśmy w stanie śledzić. Wykształcenie księżnych w XIII w. wypada nam ocenić wysoko i nieprzypadkowa wydaje się troska o należyte, połączone z pobieraniem różnych nauk wychowanie synów książęcych przede wszystkim na dworach, gdzie kobiety potrafiły przynajmniej czytać34. Utrzymującą się po schyłek średniowiecza specyfiką żeńskich klasztorów na ziemiach polskich był ich możnowładczo-szlaęhe-cki charakter, mimo lokalizacji domów w miastach, w większości w średnich i dużych ośrodkach. Mieszczaństwo zdobyło wprawdzie w XIV wieku dostęp do nich dla swych córek, ale bardzo wysokie posagi ogra-
325