Manikowska (10)

Manikowska (10)



Szkoły parafialne: wieś i miasto

325. Lektura książki w podróży: kwatera ze sceną Nawrócenia skarbnika królowej Kondaki w tryptyku Rozesłania apostołów (tzw. ołtarz z Mikuszo-wic),ok. 1470-1475 r.


gające poza obligatoryjne teksty z mszału i psałterza. Trudno orzec, jaki procent wiejskich i małomiasteczkowych plebanów i wikarych posiadał wykształcenie pozwalające na samodzielną lekturę. Alarmujące w tonie statuty i wizytacje oraz przebieg egzaminów poprzedzających święcenia kapłańskie przekonują o tym, źe władze diecezjalne w końcu średniowiecza nie chciały już akceptować niskiego wykształcenia kleru parafialnego. Model tego podstawowego przygotowania do pełnienia służby Bożej utrzymywał się jednak nadal i nauka obejmująca początki łaciny i znajomość śpiewu oraz praktykę u plebana stanowiła niekiedy cały zakres wiedzy i umiejętności wiejskiego czy małomiasteczkowego kleru.

Nieliczne informacje, jakie do tej pory udało się zebrać o piszących, kopiujących i zbierających książki wiejskich i małomiasteczkowych duchownych, wskazują wszakże i na to, że w XV w. rośnie liczba zamiłowanych w lekturze i nieźle już wykształconych plebanów i wikarych, którzy trafiają do środowisk—zda się — słabo uczestniczących w kulturze uczonej. Jedni poszerzają swą wiedzę teologiczną, przepisując sami na własny użytek bądź zamawiając u kopisty popularne ujęcia doktryny chrześcijańskiej, jak Piotr z Końskich czy Gotard, pleban w Trębaczowie pod Wieluniem. Niektórzy gromadzą zbiory kazań, jak Mikołaj z Lipna, rektor kościoła w Wielgomłynach koło Radomska, Tomasz, ksiądz z Lipnej, czy wiejski pleban Mikołaj z Jadownik, który zresztą sięgał i po dzieła Izydora z Sewilli. Inni jeszcze, jak Mikołaj z Kleczewa, kopiują ustawodawstwo synodalne21.

Powszechność tej lokalnej szkoły u progu ery nowożytnej — nawet jeśli funkcjonowała ona źle, a na obszarach słabo zaludnionych i pozbawionych gęstej sieci parafialnej droga do niej związana była z porzuceniem środowiska rodzinnego—każe inaczej oceniać jej funkcje niż proste ich związanie z celami IV Soboru Laterańskiego. Jej dostępności zapewne nie odpowiadał jeszcze wprost ani stopień alfabetyzacji, ani aktywne uczestnictwo w kulturze pisanej, skoro przejście przez szkołę nie chroniło od wtórnego analfabetyzmu. Lokalna szkoła parafialna stała się jednak w późnym

317


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Manikowska (18) Szkoły parafialne: wieś i miasto 332. Nauka gry na lutni i śpiewu (?) oraz lektura k
Manikowska (16) Szkoły parafialne: wieś i miasto ramach, jakie władze miasta przykładały do posiadan
16658 Manikowska (14) Szkoły parafialne: wieś i miasto ńllrenc om. tar nam Stkf*. P* H08 rogi
Manikowska (12) Szkoły parafialne: wieś i miasto wyzwolonych, choć władze diecezjalne pełną realiza-
Manikowska (8) Szkoły parafialne: wieś i miasto Wtedy społeczność parafialna składała się na pensję
Manikowska (6) Szkoły parafialne: wieś i miasto 321. Kursywa: fragment te-lutu Księgi grodzkiej krak
Manikowska (6) Szkoły parafialne: wieś i miasto 321. Kursywa: fragment te-lutu Księgi grodzkiej krak
Manikowska (9) Szkoły: nauczanie szkolne i uniwersyteckie 324. Lektura książki w pracowni: kwatera z

więcej podobnych podstron