«r dało lwa lub węża i w Irj postaci krąży wśród ludzi, by śledzić ich postępowanie” (Frazer, The Worthtp oj Naturę, s. 189). U plemion Szilluk nazwa najwyższej istoty brzmi Juok i stosuje się do tego wszystkiego, co jest cudowne lub potworne, co jest obce I czego Szilluk nie może zrozumieć (tamże, s. 313; por. Radia, który przytacza Seligmanna, La religion primilive, s. 205).
W przeoczonych wyżej przykładach chodzi o waloryzację elementarnych hierofanii i błyskawicowych kratofanii przez scalenie z epifanią istoty najwyższejj To, co niezwykle, nadzwyczajne, nowe, nabiera wartości religijnych jako odmiany postaci Lesa lub Juoka. Na razie nie usiłujemy dokonywać stratygraficznej analizy tego zjawiska, co by pozwoliło nam określić jego „historię”, udowodnić, że wiara w istotę najwyższą poprzedziła hierofanie tego, co nadzwyczajne, czy też na odwrót, albo że oba przeżycia religijne zachodziły jednocześnie. Dla nas ważny jest akt religijny, który scala elementarne hierofanie z epifanią istoty najwyższej i jest odmianą idolatrii, tzn. tej rozległej perspektywy, która uważa posążki, fetysze i zjawiska za szereg paradoksalnych wdeleń bóstwa. Przykład ten jest o tyle pouczający, że chodzi w nim o plemiona'afrykańskie, co do których mamy pewność, że nie ulegały procesowi systematyzacji teologów i mistyków. Można by powiedzieć, że mamy tu przykład spontanicznej integracji elementarnych hierofanii w złożone pojęde istoty najwyższej (pojętej jako osoba, stwórca wszechmocny itd.).
Drugi przykład pokaże nam wysiłek, na jaki się zdobyła wyrafinowana hermeneutyka w celu usprawiedliwienia idolatrii Mistyczna szkoła indyjska Waisznawra określa nazwą arca, „cześć", każdy przedmiot, który jest otoczony czcią od wieków (np. roślinę tulasi, kamienie sala grama lub wizerunki Wisznu) i uważa je wobec tego za epifanie wielkiego boga. Jednakowoż mistycy i teologowie interpretują ową paradoksalną epifanię jako moment dialektyłri sacrum, które, choć wieczne, absolutne i wolne, objawia się w materialnym fragmencie, kruchym, uwarunkowanym itd. To wcielenie Wismu w sala grama lub innym wizerunku według doktryny Waisomwa posiada cel sotenologiczny (dzięki swej wielkiej miłości bóstwo ukazuje się przyjmując ich zdegradowaną formę bytu). Ma ono również znaczenie teologiczne: wcielenie bóstwa objawia jego „wolność” w przybraniu jakiejkolwiek formy oraz paradoksalną sytuację sacrum, które może zbiegać się z projanum, nie zatracając
3 — Traktat • MMMt reilgU n