128 NAUKA O BOGU
że światem rządzi dobry Bóg. Bóg-duch wydaje się wytworem człowieka, który jest istotą zmysłową i tak silnie związaną z materią, że przyjęcie transcendentnego wobec niej świata duchowego uznawane jest za absurd. Ta postać ateizmu, związana pierwotnie z materializmem filozoficznym Ludwika Feuerbacha, jest jedną z wielu form odrzucenia Boga dzisiaj. Ostatnią z nich jest pogląd, że mówienie o Bogu jest pozbawione sensu. Nie wiemy o Nim nic i dlatego nie mamy podstaw, aby o Nim mówić (Ludwig Wittgenstein). Nierzadko stawia się wierzącym zarzut, że ich wiara stoi na przeszkodzie prawdziwej wolności i samorealizacji człowieka (Friedrich Nietzsche, Jean Paul Sartre, Tilman Moser).
Ale to jest tylko jedna strona medalu. Ludzie wszystkich epok, aż po nasze czasy, stawiają pytanie o sens i nie dają się od tego odwieść. Przeżywają doświadczenie absolutu — doskonałego piękna, bezgranicznej miłości, pełnego bezpieczeństwa. Istnieją doświadczenia pełni i sensu, które unoszą człowieka ponad niego samego i ponad wszystko, co dotychczas poznał i mogą sprawić, że przeczucie stanie się pewnością: Bóg żyje. Od początków religii spotykamy się ze zjawiskiem mistyki, do której należy w istocie niewzruszona pewność obecności Boga1.
Jednym z najsłynniejszych świadectw jest tak zwany „memoriał" Pascala z roku 1654. Po jego śmierci jeden ze służących znalazł zaszyty w ubraniu skrawek papieru. Zapisane na nim słowa mówiły o doświadczeniu, które dało Pascalowi niewzruszoną pewność istnienia Boga: „Boga Abrahama, Boga Izaaka, Boga Jakuba, nie filozofów i uczonych, pewność, pewność, odczucie, radość, pokój. Bóg Jezus Chrystus, Deum meum et Deum vestrum" 2. Porównywalne jest
■wiadectwo świętej Teresy od Jezusa, która to doświadczenie przedstawia wyraźniej: „Zdarzyło mi się mianowicie, gdy poprzez wspomniane wyobrażenie zbliżałam się do Chrystusa, a niekiedy też pod wpływem czytania, że nagle przenikało mnie uczucie obecności Boga, tak że nie mogłam wątpić, że jest On we mnie albo ja jestem całkowicie w Nim zatopiona. Nie była to jednak żadna wizja, lecz to, co jak się zdaje, nazywane jest teologią mistyczną"3.
Naukowe myślenie traktuje poważnie występujące w rzeczywistości zjawiska. Teolog musi z uwagą słuchać zarzutów 1 argumentów przeczących istnieniu Boga czy choćby wysuwanych przeciw określonym obrazom Boga; równie ważne są dla niego świadectwa doświadczenia Boga. Jedne i drugie sprawiały, że zawsze żywe pozostawało pytanie, czy jesteśmy w stanie przeprowadzić ścisły dowód na istnienie Boga na podstawie naukowej, a więc nie zakładając objawienia i doświadczenia wiary. Z pytaniem tym spotykamy się już w filozofii greckiej (Platon, Arystoteles, stoicy); jest ono stawiane do dziś.
3.6.2 Wyjaśnienie terminologii
Przez dowód rozumiemy przekonujące uzasadnienie jakiegoś twierdzenia, którego prawdziwość zostanie przez nie dowiedziona. Najbardziej znane dziedziny, w których stosuje się postępowanie dowodowe, to nauki przyrodnicze, logika i matematyka. Tutaj można twierdzenia przekonująco udowadniać każdemu, kto zna i rozumie stosowane terminy i wielkości. Odróżnić od tego należy wyjaśnienie zjawisk, które same w sobie logiczne, niekoniecznie muszą być przekonujące. Jest
B. McGinn, Die Mystik im Abendland, 1.1: Ursprilnge, Freiburg-Basel-Wien 1994, 11-20.
Cały tekst: Uber die Religion. Wyd. E. Wasmuth, Heidelberg 51954,248 f.
Autobiografia: Samtliche Schrilten, 1.1, Mtinchen-Kempten 21954, 98 n.