stwie. Kto ma siłę, ten może wydawać jakie chce ustawy; jeżeli jednak istnieje prawo w głębszem znaczeniu wyrazu, to ustrój, oparty na sile, wtedy tylko się utrwali, gdy będzie przestrzegał prawa.
Idea prawa naturalnego, wyższego nad dowolność ustawodawcy i siłę, ubieraną w ustawy, tkwi bardzo głęboko w umysłach. Zjawia się w najrozmaitszych epokach i najrozmaitszych warunkach. Prawo naturalne zna starożytność klasyczna; idea ta stanowi podstawę poglądów Ojców Kościoła; antyreligijny wiek XVIII cały swój system oparł na pojęciu naturalnego porządku i prawa naturalnego. Wiek XIX ze swem dążeniem do opierania naukowych wniosków na ścisłej obserwacji, zaszcze-pionem przez nauki ścisłe, nie sprzyjał takim abstrakcyjnym pojęciom, tonącym już w pewnym mistycyzmie społecznym. Równocześnie rozwój prądów narodowych, który znalazł swój wyraz między inemi w szkole historycznej, przeciwstawiał się uniwersalnym pojęciom jakiegoś porządku naturalnego, a szerzył relatywizm historyczny. Ale w XX wieku można obserwować powrót idei prawa naturalnego, a w każdym razie poszukiwanie jakiejś głębszej podstawy prawa, jakiego kryterjum, które ma służyć do oceny tego, czy -wydane prawo jest naprawdę prawem.
Zwróćmy uwagę na bardzo wybitnego, a nastrojonego pozytywistycznie pisarza francuskiego, Leona Duguita. Oczywiście odrzuca on ideę prawa naturalnego w dawnem jego pojęciu. Ale odrzuca również niemieckie formalłstyczne pojęcia o państwie i prawie i dochodzi do pojęcia „reguły prawnej" (regle de droit), jako zasady postępowania.
L. Duguit pisze: „Mam głębokie przekonanie, że ludzie przez to, że stanowią część grupy społecznej a nawet całej ludzkości, podlegają regule postępowania, która im się narzuca. Myślę, że jednostki nie mają prawj że zbiorowość tern bardziej ich niema, lecz że wszystkie jednośtki są zobowiązane, ponieważ są istotami społecznemi, słuchać reguły społecznej, że każdy akt indywidualny, który gwałći tę regułę, wywoływuje z konieczności reakcję społeczną,* przybierającą różne formy ' według czasów i krajów; że każdy akt indywidualny zgodny z tą regułą, otrzymuje sankcję społeczną, która również się zmienia zależnie od czasów i krajów". Ta reguła społeczna jest wyrazem wspóza-leżności (l‘interdependance) społecznej, która łączy ludzi; nie jest to^reguła czysto moralna, lecz reguła prawna.
„Reguła prawna" tern się różni od prawa naturalnego, że to prawo, jak określa Duguit, jest koncepcją prawa idealnego, absolutnego, prawdziwego w znaczeniu prawdy geometrycznej; a jego „reguła prawna" nie ma nic absolutnego, „jest z istoty zmienna jak zmienne są społeczeństwa ludzkie, a pochodzi z ich struktury nieskończenie zmiennej". „Reguła prawna w swojem zastosowaniu zmieniała się i zmienia, jak zmieniają się same formy solidarności społecznej" 1 2 3). Ale w każdym razie ta reguła prawna, to ogólna zasada, tkwiąca w społeczeństwie, do której muszą się zastosować wszelkie wydawane prawa; to niejako prawo naturalne ze zmienną treścią, zależnie od epoki.
Albo zwróćmy uwagę na autora, który nie odżegnywuje się od idei prawa naturalnego. Georges Renard pisze w ten sposób: „Prawo pozytywne byłoby bezwładnem ciałem, gdyby nie było podtrzymywane przez ideę sprawiedliwości; to jego dusza żywa i ożywiająca. Najmniejsze przepisy ustawy i regulaminów, najdrobniejsze szczegóły procedury, najdokuczliwsze formalności biurokracji administracyjnej i sądowej, to wszystko zmierza, zbliska lub zdaleka, pośrednio lub bezpośrednio, zręcznie lub niezręcznie, ku temu, by stosunki cywilizacji sprowadzić do idei sprawiedliwości: w t y m narodzie, w t e j dobie jego dziejów; wtem środowisku ekonomicznem, które wytworzył rozwój rolnictwa, przemysłu i handlu; w tych skłonnościach opinji publicznej; wreszcie między narodami, według natury stosunków materjałnych i duchowych, które się nawiązują w danym momencie poprzez granice", ‘).
Łatwo zauważyć, że ta idea sprawiedliwości jest nieuchwytna. Oczywiście, że nie doszukamy się tego prawa naturalnego, które apoteozował Cicero: vera 1 e x, recta ratió,
*) Leon Duguit, Le droit sociai, le droit indmduel et la traas-lormation de 1'etat, s. 6 i n.
) Tegoż, Traite de droit constitutionnel, T. L. Theorie generale de 1’etat, 1911. s. 18.
) Georges Renard. La valeur de la loi, 1928, s. 8 i n.