*c
XXX -
X I
^>atŁsrwa* słowa, któro padły z ust pani dr Moniki
■ optymizmu podsuznowanio całej tu już Henryka Gł<^ bocRiogo i moir
własnym łwrcizo państwu dziękuję, że zechcieliście wysłuchać, i to ł>ex w*ęicsz«^o przymusu wewnętrznego, naszych uwag o charakterze trochę f>*"»krycrznym. a trochę teoretycznym, będącj^ch wynikiem refleksji nad sprawami, któro nas interesuj^. nad którymi practyemy, i w których przyszłość wwrzyiny. f>ysku.^|a okazała się nad wyraz żywa i wielostronna. To bardzo dobrze. Sprowadzanie jej do wspólnego, z konieczności „wąskiego”
u. Paiisrwa wypowiedzi znakomicie poszerzały i przemyślenia. Nie spotkaliśmy si«5 ze zdecydo
________■ i Tłodnosi na duchu. Ser
wanym sp»“Z«riw«m„ co bardzo nas* poocwjao ł ^
pLi-rwu y «<***«* w naszym
*ł* K.
Uniwer
Wy*BŁ« Szkół* Wtino--Łr»»
P±loz ■ Ł>«‘*
Ign«cj«nu