pdl6

pdl6



procesy o czary pozostawiły na długo jeszcze pewne ślady w mentalności mieszkańców wsi polskiej.

Obok czarownic występowały także w wierzeniach ludowych pokrewne 1 jn1 postacie czarowników wywodzących się z kręgu znachorów, owczarzy I j wszelakiego rodzaju ludzi wędrownych. Na Podhalu jeszcze na przełomie I XIX—XX wieku funkcjonowała silna społeczna instytucja czarownictwa. Charakteryzował ją także fakt — pisze B. Bazińska — że w określonym terenie istniała spora grupa ludzi, którą cechowało zainteresowanie wiedzą I j działaniem typu magicznego. Wiedza tych ludzi na temat pełnionego przez nich zawodu miała charakter ludowy, a więc była przekazywana drogą ustną i pokolenia na pokolenie, i to w sposób obrzędowy. Członkowie tej grupy 1 byli przekaźnikami wiadomości o czarownictwie i sposobie jego działania I wśród szerszego społeczeństwa wsi podhalańskiej, spełniali szereg funkcji I zmierzających do zabezpieczenia ciągłości swej pozycji, ochrony posiadanych 1 tajemnic i wiedzy, jak też ugruntowania władzy, jaką posiadali z tytułu pełnionych usługowo wobec mieszkańców funkcji czarowniczych; pozyskiwali ! różnego rodzaju moce tajemne dla celów i działania danego człowieka, przeciwstawiali się podobnemu działaniu innych, jeśli kolidowało ono z własnymi interesami ich samych lub podopiecznych czy interesantów. Działali magicznie zarówno w intencji zemsty, jak i nagrody; «leczyli» poczarowanych, jak i usiłowali się bronić przeciw czarownikom uważanym w danym momencie za wrogów" (s. 111).

Relikty tej instytucji czarownictwa zachowały się do dnia dzisiejszego w wierzeniach i kulturze obyczajowej podhalańskich społeczności pasterskich. Fakt ten potwierdzają materiały z badań terenowych B. Bazińskiej. Uzyskane stąd informacje pozwalają na wydzielenie kilku typów postaci czarowników, a mianowicie:

a)    Slepotnicy, którym przypisywano utrzymywanie ścisłych kontaktów z diabłami i działanie zmierzające raczej na niekorzyść ludzi. „Był rodzaj czarowników, których ślepotnikami zwano. Ci mocą nabytą od diabłów stawali się niewidzialnymi, nachodzili bogatych gospodarzy, wypytywali, kędy ma ukryte pieniądze — wrychle przychodzili cudzą krzywdą do wielkich bogactw, żyli hucznie, zawsze w szale rozmaitych namiętności" (B. Bazińska, s. 111).

b)    Guślarze bardzo często wywodzą się z kręgu czarowników-owczarzy i stosowane przez nich praktyki magiczne sprowadzają się do następujących czynności: 1. ochrony owiec i ludzi nimi się zajmujących, 2. leczenia owiec i ludzi, 3. oddziaływania magicznego na przyrodę, przestrzeń i przedmioty martwe związane z hodowlą i pasterstwem, 4. sprowadzania określonych czarów na owce i ludzi nimi się zajmujących, 5. przepowiadania i wróżenia przyszłych losów owiec i ich opiekunów, 6. dbałości o wychowanie godnych następców. Nie wszyscy jednak czarownicy-owczarze mieli predyspozycje do zajmo-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pdl!3 liczne opisy występowania zjawisk parademonicznych w ówczesnym życiu mieszkańców wsi polskiej.
pdl2 na zawiłe procesy przeobrażeń, jakim na przestrzeni wieków ulegała polska demonologia ludowa.
page0222 222 zbyt długo pozostajecie na podrzędnem stanowisku. Nie bądźcie podobnymi do tych, którzy
WODZISŁAW Wspaniała pogoda, niezapomniane krajobrazy oraz gościnność gospodarzy na długo pozostaną w
CCF20111211018 proszenie ich zasobów. Osobiste zdjęcia dystrybuowane na żywo w inter mogą w nim poz
nr. icu 2.VI — „GŁOS POLSKT ~ 1925 gościnne «#ystw fialTU reuiii I Jeszcze przez Kilka dni pozostaje
poznać dobre piwo. Jeśli po wypełnieniu szklanki długo pozostaje na powierzchni, najczęściej oznacza
17720 pdl6 ujawnia się ten fakt przy próbie globalngo zestawienia poglądów informatorów na sposoby
CCF20101015011 194 SŁAWOMIR MROZEK N Wyście obaj! B Ja?! (wskazując na S) On chyba! N Długo jeszcze
pdl4 zku z wyobrażeniem śmierci pozostawała na poły demoniczna istota upiora, wampira czy wąpora. B

więcej podobnych podstron