problemy (382)(1)

problemy (382)(1)



przywilejem znikomej grupy, podczas gdy niski poziom bez-ł- względny dochodów tzw. warstwy średniej eliminuje ją z procesu oszczędzania. Prawda, że dziś (lecz jest to zjawisko nowe) w krajach bogatych gros nowych inwestycji to reinwestowanie zysków, czego ' trudno oczekiwać w krajach biednych. Zjawiska te jednak nie wystarczają do wyjaśnienia zjawiska. Rzecz w tym, że i najbogatsi nie inwestują. By to wyjaśnić — często sięgano w nauce do elementów psychologicznych: mniejsze dążenie do zysku. Ciekawe, że te same kierunki w nauce, które jak najmocniej podkreślają postulat wyjaśniania „ekonomicznego przez ekonomiczne”, które są wrogie wprowadzaniu do rozumowania elementów socjologicznych i historycznych, nie wahają się wprowadzić wyjaśnień poprzez swego rodzaju „psychologię ras”!

Tymczasem zużywanie ogromnych dochodów nie na inwestycje, vlecz na ostentacyjnie wysoką stopę życiową w krajach feudalnych czy pół-feudalnych nie ma w sobie nic, co by dziwiło socjologa lub historyka.

. Ostentacyjnie wysoka stopa życiowa jest w takim społeczeństwie elementem niezbędnym utrzymania swej pozycji społecznej. Powiązana jest z mniejszym ryzykiem jej utraty niż inwestycje. W swoistym sensie jest. ona nawet „dochodowa”. W swoistym sensie nawet marnotrawstwo popłaca społecznie w tych krajach. Nic dziwnego, że elementem przedsiębiorczym (w kapitalistycznym sensie tego słowa) w krajach tego typu stawać się będą elementy z takich czy innych względów żyjące na marginesie społecznym39 (2ydzi w Europie średniowiecznej i nowożytnej, Hugenoci w krajach, które ich przyjęły, Wesleyanie, Kwakrzy, Chińczycy w Indonezji, Hindusi w Burmie itd. itd.). Feudał musi świecić luksusem — a luksus feudalny nie ma granic. Musiał świecić luksusem Karol Radziwiłł Panie Kochanku — i musi świecić nim dziś Aga Khan czy szejk Kuwejtu. Śmieszne jest tłumaczyć im, że powinni inaczej zużytkować swoje dochody. Postępowanie ich jest całkowicie i*acjonalne. Wielkie dochody miał Karol Radziwiłł — lecz nie inwestował. I bez inwestycji miał podstawy, by wierzyć w trwałość swych dochodów, które jeśli 'były zagrożone to od strony pozaekonomicznej, w wyniku walki poli-' tycznej — na nią też „opłacało” mu się wydawać. Nie inaczej było z rosyjskimi arystokratami w końcu XIX w., z maharadżami hinduskimi w okresie międzywojennym, czy dziś z szejkami arabskimi. Z inwestycjami związane jest ryzyko. By inwestować — ryzyko to musi wydawać się mniejsze, niż ryzyko spowodowane nieinwestowaniem. W kapitalizmie wolnokonkurencyjnym przedsiębiorca wie, że jeśli nie będzie inwestował — skazany jest z góry. Inwestując ryzykuje się mniej. .Inwestuje się, gdy się musi. Aga Khan nie musi. A jeśli nawet istnieją możliwości inwestowania bez ryzyka — to są one poza granicami kraju

/    * Sombart W. Żydzi i życie gospodarcze, Warszawa 1913; Warner W. J. The

o Wttleyan Mooement in the Industrial Rexx>lution London 1930; Raistrick A.

«■ .Quakers in Science and Jndustry, London 1950: Meler and Baldwin, o.c. s. 300.

dićSaTf'    *    

opóźnionego, w metropoliach. Wodziccy byli feudałami na wsi podkrakowskiej, a kapitalistami w Wiedniu. Podobnie dzisiaj niejeden z arabskich szeików. W dzisiejszych Indiach czy w niektórych krajach Ameryki Łacińskiej gros inwestycji, zwłaszcza w zakresie przemysłu ciężkiego dostarcza sektor publiczny — tak jak w Królestwie Polskim pierwszej połowy XIX w. — lecz taki stan rzeczy nigdy nie miał miejsca w Anglii. Ale jednocześnie w bankach amerykańskich i szwajcarskich rosną sumy na kontach należących do hinduskich1 2 czy brazylijskich kapitalistów — podczas gdy w dobie wielkiej industrializacji kapitalista angielski nie miał przed sobą korzystniejszej możliwości lokaty, niż lokata w rozbudowę angielskiego przemysłu.

Jeśli marnowane lub wywożone ogromne dochody klasy uprzywilejowanej w krajach zacofanych mają być zużytkowane z pożytkiem dla społeczeństw tych krajów — to nie może się to dokonać inaczej, jak tylko przez zburzenie istniejącej tam struktury społecznej.

Jak długo istniejąca tam struktura społeczna będzie istniała — tak długo gromadzone kosztem nędzy mas ogromne dochody muszą społecznie iść na marne.

Znajdują się jeszcze i dziś ekonomiści, dla których istniejące aktualnie na świecie rozmieszczenie sił i możliwości produkcyjnych jest najlepszym z możliwych i jedynie racjonalnym 40. Podział na kraje rozwinięte i niedorozwinięte przeprowadzają oni inaczej niż się to zwykło czynić i biorąc za kryterium możliwości opłacalnych (według nich) inwestycji dochodzą do wniosku, że Stany Zjednoczone są krajem niedorozwiniętym, podczas gdy większość krajów afrykańskich z arabskimi na czele jest rozwinięta doskonale41. Na twierdzenie, że inwestycje zagraniczne w krajach zacofanych rozwijają przede wszystkim produkcję eksportową, mało dla tych krajów korzystną — odpowiadają oni, że najwcześniej podejmowane są na pewno inwestycje najzyskowniejsze i mało się troszczą o to, dla kogo są one faktycznie zyskowne. O nierównomiernym geograficznym rozmieszczeniu rejonów wzrostu gospodarczego sądzą, że powstały one w tych punktach globu, w których wypadkowa . wszystkich czynników determinujących była najkorzystniejsza, jest więc ono ekonomicznie całkowicie racjonalne. Wzrost rozpiętości stopy życiowej między krajami bogatymi a biednymi wyjaśniają tym, że kraje biedne zużyły korzyści postępu gospodarczego na utrzymanie rosnącejt masy ludności. Nieekwiwalentność wymiany międzynarodowej między krajami bogatymi a biednymi kwestionują po prostu, zwracając uwagę na ... lepszą jakość i nowe kategorie produktów, dostarczanych do kra-, j

1

Mc Leod A. N. Trade and Jnvestment in Underdeveloped Areas. A Comment American Economic Review, XLI, 1951, s. 411—419. Jeden to z wielu możliwych do przytoczenia przykładów. Prawda, że bardzo jaskrawy.    j

2

l Takie samo stanowisko reprezentował G. Leduc, prof. na polsko-francuskim seminarium, zorganizowanym w r. 1956 przez UNESCO w Paryżu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
87 że zajmuje się ono ich rozbudzaniem, utrwalaniem i socjalizacją (podczas gdy na poziomach podstaw
byśmy nie chcieli i poszukiwać winowajców, podczas gdy prawdziwe przyczyny problemu pozostają
IMGy43 jak należy coś wykonać, podczas gdy dziecko nie mające problemu z planowaniem motorycznym (z
4 (403) 112 II. Problem teorii gatunków mov.~. oraz zainteresowania nadawcy postępowaniem odbiorcy;
085 (6) i typu (dobrze). Podczas gdy formy typu [dobry, ...} występują jako człon grupy imiennej syn
dalsze3 508AUTO Nr 9. Wrzesień 193S r. yeti, podczas gdy * Niemiec przywieziono wozów i części za 81
dr Sławomir Zieliński). Podczas, gdy starsze grupy były w terenie, młodsze wykonywały „Ekoludki"
Image321 układ, na wejścia którego są podawane jednocześnie wszystkie bity porównywanych liczb, podc

więcej podobnych podstron