skanowanie0081 (9)

skanowanie0081 (9)



Nlowspólmlernotf

nia heteronomiczne mogły próbować się zbliżyć. Zastanawiające, że moment, w którym komparatystyka literacka zajmowała się najgor-liwiej charakterystyką wybranego przez siebie przedmiotu badań, był zarazem momentem, w którym dała ujście swoim najpotężniejszym interdyscyplinarnym energiom, znanym dziś pod nieprecyzyjną nazwą „teorii”.

Kolejny paradoks to fakt, że abstrahowanie literackości z badań ukierunkowanych na najbardziej charakterystyczne cechy języka literackiego tak dalece przekraczało horyzont badań prowadzonych na neofilologiach, że ich tradycyjne zainteresowania zaczęły się wydawać nieistotne, passe. Collegium Invisibile Teorii (czasami, lecz nie zawsze działające właśnie na wydziałach komparatystyki literackiej) zaczęło zaburzać niegdyś czytelny układ programów nauczania. Każdy, kto zajmował się Teorią albo też ją stosował, stawał się komparatystą, chociażby z braku lepszej alternatywy, za sprawą bezsprzecznie specyficznych i wielorakich historycznych źródeł terminologii. Po upływie mniej więcej dwudziestu lat od czasu, w którym Teoria święciła największe triumfy, i z przyczyn raczej niezależnych, ta neutralizacja badań literatur narodowych stała się instytucjonalną rzeczywistością. W całych Stanach redukuje się i scala programy studiów neofilologicznych w ramach potężnych, zróżnicowanych wydziałów języków i literatur obcych albo też przesuwa do jednostek badawczych wykraczających poza humanistykę (jak na przykład studia międzynarodowe [intemational and overseas programsj). Zainspirowawszy swego czasu powstanie komparatystyki literackiej, środowisko akademickie - w którym neofilologie były dyscyplinami mocnymi i trwałymi, w odróżnieniu od naszej fakultatywnej i przygodnej dziedziny - zostało przewrócone do góry nogami i przenicowane; dziś filologie obce interesują się literaturą postkolonialną, odnosząc ją do literatury dominującego centrum, a tradycję narodową rozważają w szerszym kontekście. Po tym przetasowaniu komparatystyka literacka nie może już odgrywać swojej dawnej roli. Zmianom instytucjonalnym poświęcam osobny podrozdział w dalszej części dokumentu.

Raport o stanie dyscypliny, przygotowany przez ACLA w 1993 roku i wraz z załącznikami ogłoszony później drukiem jako tom Comparative Literaturę in the Age of Multiculturalism, opisuje „komparatystykę literacką nowego tysiąclecia” jako dyscyplinę dy-

scyplin, która testuje granice, szukając sposobności, by je przekroczyć:

Przestrzeń aktywności komparatystycznej obejmuje dzisiaj porównania wytworów artystycznych analizowanych przez różnorodne dyscypliny; rozmaitych kulturowych konstrukcji stojących za nimi; tradycji kultury zachodniej (tak wysokiej, jak i popularnej) oraz kultur niezachodnich; wytworów kulturowych narodów przed kolonizacją i po niej oraz płci określanych jako żeńska i męska; także orientacji seksualnych zdefiniowanych jako heteroseksualna i homoseksualna; dalej: sposobów określania różnic od strony rasowej lub etnicznej; hermeneutycznego artykułowania znaczenia oraz materiali-stycznej analizy sposobów jego tworzenia i obiegu, a także wielu innych. Powyższe sposoby kontekstualizacji literatury w poszerzającym się polu dyskursu, kultury, ideologii, problemów rasy i płci są tak odmienne od dawnych modeli studiów literackich prowadzonych w odniesieniu do autorów, zjawisk, okresów i gatunków, że sam termin „literatura” może okazać się niewystarczający do opisu naszego przedmiotu studiów49.

W raporcie z roku 1993 członkowie ACLA nie tyle wytyczali nowy kierunek badawczy naszej dyscypliny, co odnotowywali tendencje już istniejące. Jeśli standardowy podział na języki, gatunki i epoki, opisywany i przekraczany przez programy studiów i książki z zakresu komparatystyki literackiej, został zapożyczony z modelu badawczego historii literatur narodowych, nowe kierunki odnotowane w raporcie ACLA wywodzą się z medioznawstwa, badań post-kolonialnych i kulturowych oraz „polityki uznania”, dziedzin zadekretowanych przez ruchy społeczne końca XX wieku50. Jeśli przyjąć rozróżnienie Welleka i Warrena z ich Teorii literatury z 1949 roku, sygnalizowane w raporcie nowe metody badań skupiają się na „czynnikach zewnętrznych” produkcji literackiej51. Rzecz jednak dokładnie w tym, by podać w wątpliwość kwestię, czy kategoria taka,

49 Raport Bernheimera, 1993. Komparatystyka na przełomie wieku, przeł. M. Wzorek; zob. s. 140 niniejszej antologii. [Lokalizację kolejnych cytatów z tego dokumentu podano w nawiasach okrągłych. Omówienie raportu Bernheimera można znaleźć także w artykule E. Możejki, Literatura porównawcza w dobie wielo-kulturowości, „Teksty Drugie” 2001/1 - przyp. tłum.].

80    Zob. Ch. Taylor, The Politics of Recognition, w: Charles Taylor et al., Multi-cultui'alism: Examining the Politics of Recognition, wyd. 2, red. A. Gutmann, Princeton, N.J.: Princeton University Press, 1994> s. 25-73.

81    R. Wellek, A. Warren, Teoria literatury, przekład pod red. M. Żurowskiego, Wurszuwa: PWN, 1970, w. 88-176.

213


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0023 98 pars animi» (10) okazuje się w nich. Możliwe, że skłoniły go one do większej stara
powiedzieć o znęcaniu i może to dziać się nadal ale ten moment w którym powiemy: tak. tego dnia dosz
skanowanie0048 174 Harold Pinter McCANN 1 co się z nią stało? GOLDBERG Nic. Absolutnie nic. Trochę s
13777 skanowanie0048 174 Harold Pinter McCANN 1 co się z nią stało? GOLDBERG Nic. Absolutnie nic. Tr
skanowanie0012 (95) maganie, aby komparatyści posługiwali się różnymi językami: teraz muszą jeszcze
skanowanie0016 (40) 28 III. Obraz urzeczywistniającej się komunikacji spazmatycznej Jest to przede w
skanowanie0018 (35) 32 III. Obraz urzeczywistniającej się komunikacji spazmatycznej utrudniająca lud
skanowanie0023 (33) zły oznaczone literami A, B, C składają się * jednej stacji wązło-waj, na której
skanowanie0028 (31) Wybór antybiotyku powinien opierać się na: •    Znaj omości etiol

więcej podobnych podstron