6.2. Wpływ czynników antropogenicznych na przyrodę Polski
227
Najstarsze, jednostkowe ślady pobytu człowieka na obszarze dzisiejszej Polski Przed pochodzą z okresu pierwszego interglacjału, znacznie liczniejsze sprzed 38—32 tys. P'erwszymi lat p.n.e., przypadających na ostatnie zlodowacenie. W ówczesnej tajdze i tundrze, pokrywającej na przedpolu lodowca najpierw południową, a potem także środkową część naszego kraju, koczowały na szlakach wędrówek mamutów niewielkie grupy myśliwych. Ani one, ani znacznie liczniejsze skupiska ludzi zajmujących się przez tysiące następnych lat łowiectwem, rybołówstwem i zbieractwem, nie powodowały jednak istotnych lub trwałych zmian w polodowcowym krajobrazie i przyrodzie naszych ziem. W okresie paleolitu i mezolitu ok. 90% lądowej części powierzchni kraju pokrywały ogromne puszcze, poprzerywane jedynie bagnami i moczarami, zwłaszcza w pradolinach i dolinach rzek oraz na płaskich, zatorfionych działach wodnych, a wpływ człowieka na puszczańską przyrodę był podobny jak innych dużych ssaków. Poza torfowiskami roślinność nieleśną na nizinach i w pasie wyżyn reprezentowały wówczas, całkowicie wolne od presji człowieka, nieliczne i niewielkie płaty piaskowych, naskalnych lub kserotermicznych muraw i zarośli, rozwijające się na ruchomych wydmach albo na silnie nasłonecznionych i stromych brzegach rzek lub jezior oraz zbiorowiska łąkowe w dolinach rzek i innych cieków wodnych. Antropopresja nie dotknęła także gór powyżej piętra kosodrzewiny, pokrytych, podobnie jak obecnie, wysokogórską murawą.
1 Początek istotnych, choć tylko punktowych, przemian naturalnego krajobrazu Początki i pokrywy roślinnej pod wpływem człowieka nastąpił dopiero w neolicie, ok. 4 tys. osadnictwa lat p.n.e., w związku z napływem plemion rolników i hodowców z terenu dzisiejszych Czech i południowych Niemiec. Początkowo zakładali oni niewielkie osady na lessach zachodniej Małopolski, wschodniej części Lubelszczyzny i Dolnego Śląska, potem na piaszczystych glebach Mazowsza oraz na czarnych ziemiach Kujaw i ziemi pyrzyckiej. Rozproszone osady zaczęły powstawać także na szlakach wędrówek wzdłuż doliny Wisły i Odry. Przez wiele wieków zaludnienie kraju było jednak niewielkie, niewielka była zatem także antropogeniczna presja na krajobraz i przyrodę. Według szacunku demografów liczba mieszkańców na 1 km2 w okresie wpływów rzymskich na obszarze odpowiadającym Polsce wczesnego średniowiecza ■*e przekraczała jednej osoby, a za Mieszka I wynosiła w przybliżeniu zaledwie pięć osób.
W ciągu burzliwych dziejów naszej historii na ziemie polskie napływała ludność Rozwój próżnych stron kontynentu europejskiego. Rozwojowi osadnictwa towarzyszyło osadnictwa przede wszystkim trwałe zniszczenie lasów. Areał początkowo niewielkich pól i pastwisk rozsianych wśród rozległych puszcz zwiększał się w miarę postępu technik ^rawy roli i wzrostu liczby ludności aż do połowy XIX wieku (w 1500 roku liczba