no-zdamowym nie spotykamy co prawda przerzut ni. ale spotykamy stosunkowo często składniowe cięcia wersów, co uznaliśmy za przejaw wiersza aakładniowego. Wydaje się, te krótkiego, jednowyrazowego siania składowego lub równoważnika imiesłowowego zdania nie wyodrębniano w osobny wers, wykorzystując możliwość objęcia ich wspólnym intonemem ze zdaniem nadrzędnym. W tej sytuacji niewydolność dehmitacji intonacyjno-składniowej w funkcji wierszotwórczejjest ewidentna i dlatego wiersz domaga się wsparciu w uporządkowaniu językowym wersów i rymie. Niestety, w praktyce wersologicznej przy „odtwarzaniu" zapisu wersowego trudności pojawiają się z reguły w tych miejscach,gdzie napotykamy człony składniowe krótsze od innych i gdzie czynniki angażowane dla podkreślenia spójności prozodyjnej wersów me są dla nas dostatecznie widoczne i słyszalne. Trudności te wynikają z braku konsekwentnego znakowania arbitralnego podziału tekstu albo stąd, te znaki te są dla nas miejscami nieczytelne. Można by nawet postawić tezę, te trudności.o których mowa, świadczą na korzyść teorii arbitralnej delimitacji wierszowej. Próba stworzenia zapisu wersowego dla średniowiecznych tekstów polega więc nie tyle na wskazywaniu na granice zdań i członów składniowych, lecz również na poszukiwaniu tych zespołów językowej organizacji wersu, które w momentach niewyraźnego członowania mogłyby być pomocne w wyznaczaniu granic wersów. Jeśli więc takie wsparcie występuje, nie należy go odrzucać w imię składniowego wyłącznie podziału tekstu.
Uwagi te mają wyrazić naszą wątpliwość co do zasadności decyzji defanitacyjnych. jakie podjął Furmanik, dzieląc tekst Pieśni o Wlklęfie na wersy-człony składniowe, odrzucając wyraziste uporządkowanie syłabicznc. w wyniku czego fragment:
Ghosm b uzaycczabyć a pokop nabyć, mmmy się modlić Boso. a uo naostrzyć, aatykrysty pobić.
zortaje przefasonowany w następujący sposób:
Qmm U tarczyce zabyć a połlcoja nabyć, musimy się modlić Bogu, a am naostrzyć,
■myfcryUy pobić
Zabiegi tukie 15 prowadzone u* w celu udowodnienia tezy wyjściowej autora mówiącej o ograniczonej wierazowości wierszy średntowic-^nych i niestrukturulnej funkcji rymu. która to teza. juk się wydaje — opiera się nu zupełnie niewersyfikacyjnej przesłance, te średniowiecze n(e ma systemu uskłudniowego wiersza, nie zna przenrutni. gdy tymczasem bezpieczniej byłoby uznać, te poetyka średniowieczna preferuje wiersz składniowy bądź zdecydowanie preferuje kompozycję wersy fi k acyj ną opartą na wierszu składniowym, w której uporządkowanie metryczne bądź zabiegi mctryzującc odgrywają rolę pomocniczą.
Podobne wątpliwości budzić musi propozycja Siedleckiego dotycząca znanej pieśni ł.adysła wu z Gielniowa Jesusa Judasz przedni:
PmM Ludyslowu z Gielniowa maje ujmowana jako 4-wicrazowc zwrotki IJ-tgltMkowe t rymami wewnętrznymi aa bb, w rzeczywistości posiada złożony, a prawie całkowicie wytrzymany system wiązań rymowych rozkładających 13-zgloskowcc ns umadadw imregi-wieraze o przeplatanym rymie 7a 6b 7a 6b:
Jezus gdy ubiczowan.
Na stolcu posadzon;
Cimim jest koronowa n.
A prze to jest wzgard zon **
Nic ma wątpliwości, że takie propozycje nie pozwalają na precyzyjne określenie mechanizmu wersyfikacyjncgo wierszy średniowiecznych jedni niszczą precyzyjną ekwiwalencję sylubieżną w imię porządku intonacyjno-składniowego, drudzy awangardowy jak na wiek XV trzynastozgłoskowiec przerabiają na kompozycję o wersach krótkich, bezśredniówkowych. Można to wszystko tłumaczyć normalnymi trudnościami. jakie ma każdy, kto z zapisu wiersza in continua, zapisu wiersza jak prozy, chce odtworzyć zapis ..autorski”, w każdym razie odpowiadający strukturze wersowej, dlatego tym bardziej dziwić musi usuwanie ekwiwalencji sy la bieżnej wersów czy demontaż trzynasto/gło-skowca. Przyczyny tego widzimy w arbitralnym usunięciu uskłudniowego wiersza, w wyniku czego dwuwiersz zawierający przer/utmę:
Oćcze! wszekom twoje dziecię Wierne, dutbych Żywot prze cię.
11 Ibidem
"F Siedlecki. Studia s metryki polskiej, Wilno 1937. t II. 127 s
JU